„Rzeczpospolita” sprawdziła, jaki jest bilans sejmowych e-konsultacji społecznych, zainicjowanych w ubiegłym roku przez marszałka Szymona Hołownię.
– Stworzymy specjalną platformę, która umożliwi każdemu obywatelowi, za pomocą profilu zaufanego, uczestniczenie w konsultacji prawa, które jest stanowione w Sejmie – mówił przed niemal rokiem.
Czytaj więcej
Nigdy nie mieliśmy problemów z walczeniem o wolność, organizowaniem oporu wobec ucisku, ale z moz...
I stało się: system konsultacji społecznych przez internet ruszył w końcu października ubiegłego roku.
Przypomnijmy: każdy po zalogowaniu się przez profil zaufany lub ePUAP może zgłosić swoje uwagi do konsultowanego projektu, które trafiają do systemu informacyjnego Sejmu. Oznacza to, że mogą się z nim zapoznać wszyscy zainteresowani, w tym posłowie pracujący nad nowymi przepisami. Konsultacje takie obejmują wszystkie projekty poselskie i obywatelskie, mogą też trafić do nich inicjatywy legislacyjne prezydenta i Senatu.