Krok w stronę równości małżeńskiej. Założenia ustawy o związkach partnerskich

Rząd przedstawił projekty ustaw, które uregulują kwestię związków partnerskich. Obejmą nie tylko pary jednopłciowe.

Publikacja: 21.10.2024 04:51

Minister do spraw równości Katarzyna Kotula (Lewica)

Minister do spraw równości Katarzyna Kotula (Lewica)

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Oba projekty przygotowała ministra ds. równości. Pierwszy z nich, „o rejestrowanych związach partnerskich”, określa podstawowe zasady dotyczące ich zawierania i rozwiązywania, a także związane z tym prawa i obowiązki.

Związki takie będą rejestrowane w urzędzie stanu cywilnego, jako że ich zawarcie powoduje zmianę stanu cywilnego partnerów. Odbywa się ono przez złożenie zgodnych oświadczeń woli na piśmie – co ciekawe, nie muszą być składane równocześnie, a w odstępie do siedmiu dni. Ponadto osoby, które zawarły małżeństwo jednopłciowe za granicą, mogą wnioskować o uznanie, że wywołuje ono w Polsce skutki takie jak rejestrowany związek partnerski.

Przemysław Walas, kierownik rzecznictwa Kampanii Przeciw Homofobii, pozytywnie ocenia fakt, że związki mają być rejestrowane w USC, a nie np. u notariusza.

– To kwestia nie tylko godności osób zawierających związek, ale też rozwiązanie dodatkowych problemów – bo nawet umowa notarialna jest przekazywana do USC. Sprawą otwartą jest, czy będą ceremonie ślubne – nie jest to doprecyzowane w projekcie, nie ma w nim też treści przysięgi. To, które urzędy zgodzą się na ceremonię, będzie pewnie kwestią praktyki i zwyczaju. Dlatego można spodziewać się „turystyki ślubnej” – tłumaczy ekspert.

Czytaj więcej

Rząd Donalda Tuska ujawnił projekt ustawy o związkach partnerskich

Podobnie rozwiązanie związku może odbyć się przez takie zgodne oświadczenia, ale tu odstęp nie może przekroczyć trzech dni. Możliwe będzie też rozwiązanie związku przez jednostronne oświadczenie, ale składająca je osoba będzie miała 30 dni na wycofanie go, jeśli zmieni zdanie.

Związki partnerskie w ustawach rządu Donalda Tuska. Bez przysposobienia

– Ten projekt to niewątpliwie krok w dobrym kierunku, ale naszym celem jest równość małżeńska. Ustawa jest napisana dobrze, lecz nie uwzględnia wszystkich postulatów, które przedstawialiśmy – mówi Przemysław Walas.

– Przede wszystkim nie ma w niej kwestii przysposobienia wewnętrznego, która zabezpieczałoby tęczowe rodziny. A jest ich w Polsce co najmniej 50 tys. Są jedynie elementy tzw. małej pieczy zastępczej – dodaje.

– To nowa instytucja, której nie znają nasze przepisy prawa – tłumaczy z kolei Milena Adamczewska-Stachura, prawniczka zajmująca się ochroną praw osób LGBT.

– Ma ułatwić codzienne życie par, które wychowują razem dzieci w związkach obecnie nieformalnych. Partner lub partnerka rodzica również będą mogli w nich podejmować decyzję. Umożliwi to rezygnacje z pewnych pełnomocnictw, którymi tęczowe rodziny muszą się dziś masowo posługiwać, ale nie jest to pełne zapewnienie im ochrony prawnej – dodaje.

Partner rodzica będzie więc mógł np. odebrać dziecko ze szkoły, przedszkola czy zawieźć do lekarza.

Drugi rodzic (jeśli jest) zachowuje jednak władzę rodzicielską i to on będzie zajmował się dzieckiem w przypadku śmierci rodzica pozostającego w związku partnerskim. Każde z rodziców może też sprzeciwić się podejmowaniu decyzji ws. dziecka przez partnera lub partnerkę drugiego z rodziców.

Czytaj więcej

ETPC: Polska musi wprowadzić związki partnerskie dla osób tej samej płci

Ustawa nie przewiduje też obowiązku alimentacyjnego wobec dzieci byłego partnera po zakończeniu związku. Obowiązek taki wobec samego partnera zaś trwa przez rok, jeśli w tym czasie popadł w niedostatek, chyba że zawrze on wcześniej nowy związek partnerski lub małżeństwo.

Ustawa o związkach partnerskich. Podstawowa ochrona

– Ustawa zawiera minimum, o którym mówi ETPC w Strasburgu, czyli gwarantuje związkom partnerskim ochronę w zakresie nadania pewnych praw i obowiązków. Trybunał ocenił bowiem, że aktualny system nie wypełnia standardów ochrony praw człowieka, a Polska powinna wprowadzić jakąś formę uznania relacji między osobami tej samej płci – mówi dr Mateusz Wąsik, adwokat i doradca podatkowy reprezentujący osoby LGBT+.

Warto jednak dodać, że związki partnerskie będą mogły zawrzeć też osoby różnych płci. Nie wyłącza to możliwości późniejszego zawarcia małżeństwa, ale tylko z obecnym partnerem.

– Ustawa realizuje częściowo również obowiązki Polski wynikające z Konwencji ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami. Inaczej reguluje bowiem przeszkody zawarcia związku partnerskiego. W odróżnieniu od małżeństwa stan psychiczny danej osoby nie stanowi takiej przeszkody – podkreśla Milena Adamczewska-Stachura.

Związki partnerskie, czyli aż 230 ustaw do zmiany

Drugi projekt to przepisy wprowadzające pierwszą ustawę. Określają one bardziej szczegółowe prawa osób w związku partnerskim (według OSR zmiana ma dotyczyć aż 230 aktów prawnych). Wiele z nich zrównanych jest z prawami małżonków, np. prawo do wspólnego rozliczenia podatków (jeśli związek trwa cały rok), ulgi podatkowe przy darowiznach, zasady dziedziczenia, prawo do pochówku czy informacji o stanie zdrowia partnera w szpitalu.

Mateusz Wąsik, który wraz z Mileną Adamczewską-Stachurą brał udział w przygotowywaniu założeń do obu projektów, wskazuje, że mimo pewnych podobieństw, które są wymagane przez orzecznictwo strasburskie, są też znaczące różnice względem instytucji małżeństwa. – To zdecydowanie bardziej uproszczony sposób zawierania i rozwiązywania związku, brak np. obowiązku dochowania wierności czy ustawowa rozdzielność majątkowa, która wpływa też na wiele uprawnień ubezpieczeniowych czy podatkowych przyznawanych małżeństwom niejako „z automatu”, które są w ustawowej wspólności majątkowej – wylicza ekspert.

Czytaj więcej

Kolejne zwycięstwo polskiej pary jednopłciowej przed Trybunałem w Strasburgu

Choć rozdzielność majątkowa jest opcją „domyślną” dla partnerów, mogą oni zawrzeć notarialną umowę o wspólności majątkowej. Projekt przewiduje pewne ograniczenia podobne do tych dotyczących wspólności majątkowej małżonków.

Etap legislacyjny: konsultacje i opiniowanie

orzecznictwo ETPC
Musimy uregulować związki partnerskie

Na potrzebę prawnego uznania związków osób tej samej płci zwrócił w ostatnich dniach uwagę w wystąpieniu do premiera rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek. Wskazał, że obowiązek taki wynika z orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 12 grudnia 2023 r. w sprawie Przybyszewska i inni przeciwko Polsce (skarga nr 11454/17 i 9 innych) oraz z 19 września 2024 r. w sprawie Formela i inni przeciwko Polsce (skarga nr 58828/12 i 4 inne). W obu wyrokach ETPC orzekł naruszenie przez Polskę art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka poprzez niewywiązanie się z pozytywnego obowiązku zapewnienia szczególnych ram prawnych przewidujących uznanie i ochronę związków osób tej samej płci. Powinny one objąć kwestie mieszczące się w prawie rodzinnym i opiekuńczym, w tym sprawy finansowe pomiędzy partnerami, obowiązek alimentacji, opieki nad partnerem w złym stanie zdrowia, dostępu do dokumentacji medycznej, dziedziczenia, spraw podatkowych, praw związanych z własnością, dostępu do świadczeń emerytalno-rentowych czy umożliwienia zmiany nazwiska na nazwisko partnera (ta ostatnia możliwość znalazła się w projekcie ustawy).

Oba projekty przygotowała ministra ds. równości. Pierwszy z nich, „o rejestrowanych związach partnerskich”, określa podstawowe zasady dotyczące ich zawierania i rozwiązywania, a także związane z tym prawa i obowiązki.

Związki takie będą rejestrowane w urzędzie stanu cywilnego, jako że ich zawarcie powoduje zmianę stanu cywilnego partnerów. Odbywa się ono przez złożenie zgodnych oświadczeń woli na piśmie – co ciekawe, nie muszą być składane równocześnie, a w odstępie do siedmiu dni. Ponadto osoby, które zawarły małżeństwo jednopłciowe za granicą, mogą wnioskować o uznanie, że wywołuje ono w Polsce skutki takie jak rejestrowany związek partnerski.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Cykl Partnerski
Przejście do nowej energetyki musi być bezpieczne
Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
W sądzie i w urzędzie
Co z Marszem Niepodległości w stolicy? Jest decyzja sądu
Praca, Emerytury i renty
Pracownik na L4 ma ważny obowiązek. Za niedopełnienie grozi nawet dyscyplinarka
Administracja państwowa
Koniec z pracą urzędów od 8.00 do 16.00. Co chce zrobić rząd?