Wypadek Beaty Szydło, dwie wieże i inne. Co zawiera raport o śledztwach z czasów PiS

Naciski na prokuratorów prowadzących śledztwa, arbitralne umarzanie śledztw przez Zbigniewa Ziobrę, notoryczne ingerowanie przełożonych w decyzje końcowe śledczych, sześcio-ośmioletnie postępowania pozbawiające obywateli prawa do sądu - to najważniejsze zarzuty Prokuratury Krajowej wobec śledztw prowadzonych za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. PK przedstawiła we wtorek raport w tej sprawie.

Publikacja: 14.01.2025 15:01

Od lewej prokuratorzy: Przemysław Nowak, Jarosław Onyszczuk, Dariusz Korneluk, Katarzyna Kwiatkowska

Od lewej prokuratorzy: Przemysław Nowak, Jarosław Onyszczuk, Dariusz Korneluk, Katarzyna Kwiatkowska i Dariusz Makowski

Foto: PK/materiały prasowe

 - Dzisiaj państwo zapoznacie się z jedną trzecią tej pracy, a mianowicie można powiedzieć, pierwszy etap prac został zakończony i stąd chcielibyśmy się z państwem podzielić efektami – mówił prokurator krajowy Dariusz Korneluk.

Prokuratura Krajowa o śledztwach za PiS: umarzano poważne sprawy

Zespół powołany na podstawie wydanego w sierpniu 2024 r. zarządzenia prokuratora krajowego Dariusza Korneluka zbadał postępowania prowadzone i zakończone w latach 2016–2023 budzące zainteresowanie opinii publicznej ze względu na ich przedmiot oraz charakter.  W skład zespołu początkowo wchodziło pięciu prokuratorów. Ze względu na dużą liczbę badanych spraw oraz skalę stwierdzanych nieprawidłowości, skład zespołu w listopadzie 2024 roku został poszerzony o kolejnych pięciu prokuratorów.

Przewodnicząca zespołu, prokurator Katarzyna Kwiatkowska, streściła wyniki analizy pierwszych 200 spraw (w 163 sprawach stwierdzono istotne nieprawidłowości), wytypowanych zarówno przez prokuratorów regionalnych, jak i zgłoszonych przez obywateli oraz organizacje pozarządowe. Raport zawiera również rekomendacje w sprawie podjęcia lub wznowienia postępowań (jeżeli jest to możliwe), a także wdrożenia odpowiedzialności dyscyplinarnej lub karnej wobec prokuratorów.

Raport częściowy zespołu prokuratorów do zbadania spraw pozostających w zainteresowaniu opinii publicznej

- Analiza 200 spraw pokazała nam sposób procedowania przez prokuratorów w sprawach, które pozostawały w szczególnym zainteresowaniu kierownictwa prokuratury. Wybierając sprawy do badania, skoncentrowaliśmy się na pierwszym etapie postępowania, na sprawach, które w zdecydowanej większości zakończyły się decyzjami o odmowie wszczęcia postępowania – wyjaśniała prok. Kwiatkowska.

Dlaczego umorzono tzw. sprawę dwóch wież i rzekomej łapówki Jarosława Kaczyńskiego 

Jedna z takich decyzji dotyczyła tzw. sprawy dwóch wież. Chodziło o postępowanie prokuratury z lat 2018-2019 w sprawie działań Jarosława Kaczyńskiego, związanych z pomysłem budowy dwóch wieżowców na warszawskiej woli przy ul. Srebrnej, gdzie mieści się biurowiec powiązanej z Prawem i Sprawiedliwością spółki Srebrna. Do prokuratury wpłynęły zawiadomienia od spowinowaconego z Kaczyńskim austriackiego architekta Geralda Birgfellnera. W pierwszym wniosku twierdził on, że poniósł koszty związane z przygotowaniem projektów, ale szef PiS rozmyślił się i porzucił pomysł budowy wieżowców oraz nie chciał zapłacić architektowi. Birgfellner, składając pozew, chciał odzyskać pieniądze za pracę. Prokuratura odmówiła jednak wszczęcia postępowania.

„Referenta [prokuratora prowadzącego sprawę - red.] nie interesowały okoliczności związane z ustaleniem zaistnienia znamion przestępstwa z art. 286 § 1 k.k., które miało polegać na wprowadzeniu w błąd pokrzywdzonego, natomiast wielokrotnie dopytywano o umowy zawarte przez pokrzywdzonego ze spółką Srebrna, mając od początku świadomość, że pokrzywdzony podjął działania zmierzające do realizacji przedsięwzięcia deweloperskiego na podstawie ustnych uzgodnień i żadnych umów nie podpisywał. Z kolei pytania pełnomocników pokrzywdzonego dotyczące np. księdza S., który otrzymać miał pieniądze w zamian za zgodę na przystąpienie Fundacji do przedsięwzięcia, były przez przesłuchującą uchylane” – czytamy w raporcie opublikowanym na stronie internetowej Prokuratury Krajowej. 

W raporcie jest także mowa o innym wątku sprawy „dwóch wież”. Birgfellner, wraz z innym świadkami, obciążył w zeznaniach prezesa PiS Kaczyńskiego poważnym zarzutem łapówki w wysokości 50 tys. zł, którą – zdaniem Austriaka – prezes PiS miał wręczyć księdzu z rady fundacji zarządzającej spółką Srebrna, by ten przyklepał podpisem zgodę na inwestycję w wieżowce. Prokuratura umorzyła postępowanie i nie wezwała Kaczyńskiego na przesłuchanie. 

Wypadek Szydło. Będą zarzuty dyscyplinarne dla prokuratorów

Wśród spraw objętych I częścią raportu jest m.in. śledztwo ws. wypadku kolumny rządowej Beaty Szydło. Prokurator Kwiatkowska powiedziała, że analiza przeprowadzona przez jej zespół wykazała, iż nieprawidłowe było ogłoszenie zarzutu Sebastianowi Kościelnikowi (kierowca seicento, które przypadkowo znalazło się na trasie przejazdu kolumny) dopiero po sześciu godzinach od momentu wypad. A sam zarzut sformułowano "wyłącznie w oparciu o zeznania kierowców oraz pasażerów jadących autami kolumny rządowej, całkowicie bezkrytycznie przyjmując ich wersje wydarzeń za słuszną i prawdziwą". 

Podkreśliła też, że prokuratorzy prowadzący tę sprawę byli poddawani naciskom. W tej sprawie zespół uznał, że należałoby wznowić postępowanie, a także ocenić prawidłowość jego prowadzenia tuż po wypadku pod kątem sprawowania wewnętrznego i zwierzchniego nadzoru służbowego w aspekcie poszanowania niezależności prokuratorów.

„Jednym z kluczowych czynników dostrzeżonych w toku badania, który miał wpływ na negatywne zjawiska w prokuraturze, było wprowadzenie mechanizmu akceptacji merytorycznych rozstrzygnięć w sprawach sporządzanych przez prokuratorów. Działanie to nie znajduje umocowania w przepisach prawa i stanowiło ewidentne naruszenie niezależności prokuratorskiej”– czytamy w raporcie.

Prokurator Kwiatkowska poinformowała, że w toku prac zespołu PK uruchomiono 53 postępowania karno-służbowe. Zaznaczyła, że w ocenie jej zespołu, odpowiedzialność dyscyplinarną w wielu przypadkach powinni ponieść nie tylko prokuratorzy referenci, ale także prokuratorzy inicjujący oraz przełożeni tych prokuratorów.

Nadal trwa analiza kolejnych kilkuset spraw. Efekty tej analizy zostaną ujęte w drugiej części raportu. Nie podano terminu jego publikacji.

 - Dzisiaj państwo zapoznacie się z jedną trzecią tej pracy, a mianowicie można powiedzieć, pierwszy etap prac został zakończony i stąd chcielibyśmy się z państwem podzielić efektami – mówił prokurator krajowy Dariusz Korneluk.

Prokuratura Krajowa o śledztwach za PiS: umarzano poważne sprawy

Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo w Polsce
Sprawa dotacji dla PiS. Czy PKW wybrnie z impasu?
Podatki
Ważny wyrok ws. prawa do ulgi przy darowiźnie od najbliższej rodziny
Konsumenci
Obniżka opłat za abonament RTV na 2025 rok. Trzeba zdążyć przed tym terminem
Nieruchomości
Dom zostawiony rodzinie w kraju nie przechodzi na własność. Sąd Najwyższy o zasiedzeniu
W sądzie i w urzędzie
Duże zmiany dla wędkarzy od 1 stycznia. Ile trzeba zapłacić w 2025 na łowiskach Wód Polskich?