W opublikowanym we wtorek raporcie Najwyższa Izba Kontroli oceniła, że działania rządu Zjednoczonej Prawicy związane z organizacją importu i dystrybucji węgla kamiennego w związku z wprowadzeniem embarga na dostawy z Rosji nie były prawidłowe. „Zostały one podjęte z opóźnieniem i bez koordynacji pomiędzy uczestniczącymi w nich podmiotami. W efekcie spowodowało to nadmierne koszty po stronie finansów publicznych i przyniosło negatywne skutki dla polskiego sektora górnictwa węgla kamiennego” - podkreślono.
Dlaczego NIK składa doniesienie na Jacka Sasina
Jednocześnie poinformowano, że „nieprawidłowości po stronie Ministerstwa Aktywów Państwowych były podstawą skierowania przez NIK do Prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ówczesnego Ministra, który nie dopełnił obowiązku prawidłowego sprawowania nadzoru właścicielskiego w zakresie realizacji poleceń Prezesa Rady Ministrów”. Przypomnijmy, iż ministrem aktywów państwowych w tym czasie był Jacek Sasin, który sprawował ten urząd w latach 2019-2023.
Chodzi o priorytetowe przetransportowanie importowanego węgla, czego skutkiem miało być "pozbawienie możliwości zapewnienia racjonalnego i gospodarnego wydatkowania środków publicznych". W komunikacie NIK wyjaśniono, że „Minister Aktywów Państwowych nie zawarł umowy z PKP CARGO S.A., przez co Węglokoks S.A. i PGE Paliwa Sp. z o.o. zmuszone były do pokrywania kosztów transportu zakupionego węgla na ich składowiska w kraju ze środków własnych. Opłaty na rzecz PKP CARGO S.A. uwzględniały potencjalny zysk przewoźnika, przez co zwrot kosztów dla spółek importujących węgiel ze środków publicznych będzie o ok. 82 mln zł większy niż byłyby w przypadku, gdyby koszty transportu węgla były pokrywane bezpośrednio przez Ministra Aktywów Państwowych w przypadku zawarcia przez niego umowy z PKP CARGO S.A”.
W raporcie NIK przyznano, że "pomimo stwierdzonych nieprawidłowości, działania Ministra Aktywów Państwowych, spółek importujących oraz gmin zaangażowanych w dystrybucję importowanego węgla, pozwoliły zapewnić ciągłość dostaw tego surowca gospodarstwom domowym".
Czytaj więcej
Polska skutecznie odcięła się od czarnego paliwa z Rosji i Białorusi – wynika z kontroli. Premier Morawiecki zapewnia zaś, że zimą węgla nie zabraknie.