Afera Funduszu Sprawiedliwości. Sąd skrócił areszt księdza O.

Sąd Apelacyjny w Warszawie skrócił w środę areszt tymczasowy ks. Michała O. oraz dwóch urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości zatrzymanych w związku ze śledztwem ws. nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Według pełnomocnika księdza, sąd uznał, że wnioski o trzymiesięczny areszt zostały skierowane na wyrost.

Publikacja: 31.07.2024 16:39

Ksiądz Michał O.

Ksiądz Michał O.

Foto: jb/soa PAP Jacek Bednarczyk

O skróceniu aresztu do 31 sierpnia poinformował adwokat księdza mec. Krzysztof Wąsowski. W rozmowie z Telewizją Republika przekazał, że "Sąd Apelacyjny w Warszawie zauważył w nieprawidłowości w prowadzeniu przez prokuraturę tego postępowania" i dał prokuraturze miesiąc na przeprowadzenie czynności, które miały uzasadniać dłuższy areszt. 

- Moim zdaniem wystąpienie prokuratora przed sądem, w trakcie posiedzenia dotyczącego skrócenia aresztu pokazało, że sprawa jest kompletnie nieprzygotowana. Prokurator nie był w stanie wyjaśnić, jaki jest plan śledztwa. Zdaniem sądu wnioski o trzymiesięczny areszt wobec księdza i urzędniczek zostały skierowane na wyrost. Sąd skrócił je o miesiąc, więc zakończą się pod koniec sierpnia. Od tej decyzji nie możemy się już odwołać. Naszym zdaniem prokurator chciał stosować areszt wydobywczy w ramach represji wobec poprzedniej władzy. A on może być stosowany tylko po to, żeby zabezpieczyć konkretne postępowanie. Chciałbym, żeby sprawa jak najszybciej trafiła do sądu, bo wtedy wykażemy, jak słabo została przygotowana przez prokuraturę - powiedział "Rzeczpospolitej" mec. Michał Skwarzyński, drugi pełnomocnik ks. Michała O.

Co prokuratura zarzuca księdzu Michałowi O. z fundacji Profeto

Przypomnijmy, że ks. Michał O. został zatrzymany w marcu br. Prokuratura podejrzewa go o to, że w latach 2020-2021 jako prezes kościelnej Fundacji Profeto dokonywał fałszerstw. Dotyczyły one środków z Funduszu Sprawiedliwości, które Fundacja miała otrzymać od resortu Zbigniewa Ziobry dla ośrodka Archipelag. Z blisko 100 milionów złotych dotacji wypłacono 66 milionów złotych. Budowana w Warszawie placówka ma pomagać ofiarom przestępstw.

Czytaj więcej

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Jest decyzja sądu. W tle sprawa Barskiego

Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o przedłużeniu tymczasowego aresztu dla ks. Michała O. na kolejne trzy miesiące. Krótko po tym media obiegła informacja o liście, w którym ksiądz opisał, jak był traktowany po zatrzymaniu. Wedle jego relacji był głodzony, uniemożliwiono mu załatwienie potrzeb fizjologicznych i przez wiele godzin przetrzymywano w kajdankach. Rzecznik Praw Obywatelskich poprosił szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i komendanta stołecznego policji o wyjaśnienia.

Czytaj więcej

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Resort Bodnara reaguje na list księdza Michała O.

Dwie urzędniczki z MS, Urszula D. i Karolina K., również aresztowane w marcu,  przebywają w areszcie na warszawskim Grochowie jako podejrzane w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Jak pisaliśmy w „Rz”, objęto je „szczególną ochroną” pod pretekstem „poważnego zagrożenia życia”. Są pilnowane w areszcie jak najgroźniejsi przestępcy.

Czytaj więcej

Fundusz Sprawiedliwości. Urzędniczki z ministerstwa w areszcie "pod specjalnym nadzorem"

Z relacji prawicowych mediów wynika, że sprawę aresztów dla księdza i urzędniczek rozpatrywała dziś sędzia SA Ewa Leszczyńska-Furtak, szykanowana przez prezesa Piotra Schaba w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie za stosowanie wyroków TSUE i ETPCz i odmowę orzekania z neosędziami. Miała nie wyrazić zgody na udział dziennikarzy w posiedzeniu aresztowym.

O skróceniu aresztu do 31 sierpnia poinformował adwokat księdza mec. Krzysztof Wąsowski. W rozmowie z Telewizją Republika przekazał, że "Sąd Apelacyjny w Warszawie zauważył w nieprawidłowości w prowadzeniu przez prokuraturę tego postępowania" i dał prokuraturze miesiąc na przeprowadzenie czynności, które miały uzasadniać dłuższy areszt. 

- Moim zdaniem wystąpienie prokuratora przed sądem, w trakcie posiedzenia dotyczącego skrócenia aresztu pokazało, że sprawa jest kompletnie nieprzygotowana. Prokurator nie był w stanie wyjaśnić, jaki jest plan śledztwa. Zdaniem sądu wnioski o trzymiesięczny areszt wobec księdza i urzędniczek zostały skierowane na wyrost. Sąd skrócił je o miesiąc, więc zakończą się pod koniec sierpnia. Od tej decyzji nie możemy się już odwołać. Naszym zdaniem prokurator chciał stosować areszt wydobywczy w ramach represji wobec poprzedniej władzy. A on może być stosowany tylko po to, żeby zabezpieczyć konkretne postępowanie. Chciałbym, żeby sprawa jak najszybciej trafiła do sądu, bo wtedy wykażemy, jak słabo została przygotowana przez prokuraturę - powiedział "Rzeczpospolitej" mec. Michał Skwarzyński, drugi pełnomocnik ks. Michała O.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Myśliwi kontra właściciele gruntów. Rząd chce chronić prawo własności
Podatki
Zapowiada się kolorowa jesień w podatkach. Wiemy, co planuje rząd Tuska
Praca, Emerytury i renty
Dodatek do emerytury. Wielu seniorów nie wie, że ma do niego prawo
Edukacja i wychowanie
Resort edukacji przygotowuje szkoły na upały. Będą nowe przepisy
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Sądy i trybunały
Czas na reformę. Rząd odkrywa karty w sprawie Sądu Najwyższego i neosędziów
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki