Chodzi o wypowiedź opozycjonisty na temat funkcjonariuszy zabezpieczających polsko-białoruską granicę, która rok temu została wyemitowana na antenie TVN2:
- Szczerze mówiąc słowo "żołnierz" jest upokarzające dla tych wszystkich, którzy byli na misjach polskich poza granicami, bo ja mam wrażenie, że to jest wataha. Wataha psów, która otoczyła biednych słabych ludzi. Tak nie postępują żołnierze. Śmieci po prostu. To nie są ludzkie zachowania - trzeba to mówić wprost. To antypolskie zachowanie. Ci żołnierze nie służą państwu polskiemu, przeciwnie - plują na te wszystkie wartości, o które walczyli pewnie ich rodzice albo dziadkowie - mówił wówczas Frasyniuk.