Według najnowszych zapowiedzi w przyszłorocznym budżecie próżno szukać dodatkowych 300 mln zł, o które wnioskowało Narodowe Centrum Nauki. Przyszłość konkursów jest zagrożona?
Rzeczywiście, jako agencja wykonawcza zostaliśmy poproszeni o przedstawienie swoich propozycji zmian w finansowaniu na kolejny rok. Chcieliśmy, żeby dotacja celowa, czyli ta przeznaczana na finansowanie projektów badawczych w organizowanych przez nas konkursach, została zwiększona o 300 mln zł – w praktyce o kilkanaście procent. Nasz tegoroczny budżet wynosi niecałe 1 mld 600 mln zł. Niestety już pod koniec ubiegłego roku odsetek wniosków, które miały szansę na finansowanie, niebezpiecznie zbliżał się do wskaźnika 10 procent, a zdarzyło się nawet, że był niższy. Mimo że bardzo dobrych projektów, które powinny być sfinansowane, było ponad dwa razy więcej. Te bardzo niskie współczynniki sukcesu demotywowały naszych naukowców, którzy włożyli dużo wysiłku w przygotowanie wniosków, zaangażowali współpracowników, często z zagranicznych ośrodków.
Czytaj więcej
Jednym z wyzwań stojących przed instytutami naukowymi i firmami jest zacieśnianie współpracy w celu komercyjnego wdrażania innowacyjnych rozwiązań, powstałych w wyniku prac badawczo-rozwojowych.
Bez systemowej „podwyżki” NCN jest skazane na ciągłe łatanie dziur budżetowych?
Przez ostatnie lata wysokość dotacji z budżetu państwa nie wzrosła w przeciwieństwie do wskaźnika inflacji. Co prawda w lutym bieżącego roku minister nauki Dariusz Wieczorek zwiększył finansowanie NCN o 200 mln zł, co pozwoliło nam na wzięcie oddechu i sfinansowanie projektów, które wcześniej trafiły na listę rezerwową. Ale to nie rozwiązało problemu. Dziś słyszymy, że przyszłoroczny budżet zwiększy się o 50 mln zł, ale mamy nadzieję – i takie też dochodzą do nas informacje – że ta kwestia jest jeszcze otwarta. Optymalnie byłoby móc finansować 25, a w konkursach dla młodych naukowców – nawet i 30 procent składanych wniosków. W samym biurze NCN mamy też problem z zatrudnianiem nowych osób i utrzymywaniem konkurencyjnych pensji tych już pracujących. To również staramy się zmienić.