ZUS wypłacił już ponad 317 mln zł z nowego programu „Aktywny Rodzic”. Obejmuje on trzy świadczenia dla rodziców dzieci od 12. do 35. miesiąca życia:, „Aktywnie w domu” , „Aktywnie w żłobku” i „Aktywni rodzice w pracy”. Dwa pierwsze świadczenia zastąpiły – odpowiednio – Rodzinny Kapitał Opiekuńczy oraz dofinansowanie żłobkowe. Jednak na prawo do wszystkich świadczeń z programu „Aktywny Rodzic” wpływa wcześniejsze pobieranie świadczenia RKO.
RKO wypłacony za miesiące, za które zostało przyznane świadczenie z programu „Aktywny rodzic” trzeba rozliczyć z ZUS
W najnowszym komunikacie Zakład wyjaśnia, iż jeśli rodzice pobrali już na dziecko pełne 12 tys. zł RKO, to z nowego programu mogą ubiegać się o jedno z dwóch świadczeń: „Aktywnie w żłobku” – jeśli dziecko uczęszcza do żłobka bądź „Aktywni rodzice w pracy” – jeśli rodzice są aktywni zawodowo, a dziecko nie chodzi do żłobka.
Jeśli natomiast pobierają na dziecko RKO, ale nie wykorzystali pełniej kwoty 12 tys. zł., to z nowego programu mogą się ubiegać o jedno z trzech świadczeń: „Aktywnie w żłobku”, „Aktywni rodzice w pracy”, a także „Aktywnie w domu”. Przy czym łączna kwota RKO i „Aktywnie w domu” nie może przekroczyć 12 tys. zł na dziecko.
Co ważne, jeśli prawo do RKO zostanie uchylone, ponieważ zostało przyznane świadczenie z programu „Aktywny rodzic”, to rodzic nie będzie już mógł ponownie wrócić do pobieranego wcześniej świadczenia RKO. Ale jeśli rodzice pobierają RKO w kwocie po 1 tys. zł miesięcznie, mogą je nadal pobierać na zasadzie praw nabytych do osiągnięcia limitu 12 tys. zł albo ukończenia przez dziecko 35. miesiąca życia.
Czytaj więcej
Od 1 października ruszył zapowiadany program Aktywny Rodzic, który ma wspierać opiekunów w aktywności zawodowej i wychowaniu dzieci. Okazuje się jednak, że wiele osób nie może skorzystać z dopłaty, bo nie spełnia wymogów. W czym tkwi problem?