W poniedziałek o 15.00 prezydent Andrzej Duda powoła nowych ministrów oraz wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Jak wynika z naszych informacji, w następnych dniach w ramach rządu dojdzie do rozmów i reorganizacji. Jednym z wariantów jest wprowadzenie dużo ściślejszej niż do tej pory koordynacji działań poprzez spotkania prezydium rządu z udziałem najważniejszych polityków gabinetu. W PiS jest bowiem przekonanie, że mimo zawartej umowy w przyszłości koalicjanci mogą ponownie zaskakiwać partię.
Prezydium rządu może być jednym z gremiów, poprzez które ta koordynacja będzie dużo lepsza. W praktyce oznacza to dużo większą kontrolę nad tym, co będzie robić w rządzie Porozumienie i Solidarna Polska. I kontrolę sprawowaną bezpośrednio przez prezesa Kaczyńskiego, który będzie też koordynował politykę bezpieczeństwa, spraw wewnętrznych i obronności w ramach nowego rządowego komitetu. Innym forum koordynacji będzie Rada Koalicji, ale ma się spotykać nie częściej niż raz w miesiącu. Prezydium rządu (jeśli ten system wejdzie w życie) ma być dużo częściej zwoływane. Z naszych rozmów wyłania się jednak obraz sytuacji, w której mało kto w ramach Zjednoczonej Prawicy spodziewa się trwałej stabilizacji sytuacji wewnętrznej po ostatnim przesileniu.
Reorganizacja już trwa
Zmiany w rządzie już się rozpoczęły. W ubiegły piątek szef KPRM Michał Dworczyk ogłosił powstanie dwóch nowych urzędów centralnych – Rządowego Centrum Sportu oraz Głównego Urzędu Morskiego, które będą podlegać odpowiednio ministrom kultury oraz infrastruktury. Do KPRM przejdzie za to dotychczasowy minister cyfryzacji Marek Zagórski. – Chcę mu powierzyć obowiązki informatyzacji w ramach Kancelarii – powiedział premier Morawiecki. Są też pierwsze zmiany na stanowiskach wiceministrów. Poseł Edward Siarka z Solidarnej Polski został nowym wiceministrem środowiska i pełnomocnikiem rządu ds. leśnictwa i łowiectwa. Docelowo leśnictwo będzie leżeć w gestii resortu rolnictwa przemianowanego na resort rolnictwa i leśnictwa.
Wśród nowych ministrów najwięcej emocji wzbudza przyszyły szef resortu edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Ostatnie dni to niemal ciągła ekspozycja w mediach jego kontrowersyjnych wypowiedzi. Jak wynika z naszych rozmów, nawet w szeregach PiS pojawiły się obawy przed powołaniem nowego ministra. Niektórzy nasi rozmówcy zapewniają jednak, że po objęciu funkcji Czarnek zmieni diametralnie sposób komunikacji i zajmie się przede wszystkim sprawami resortu.
Opozycja zapowiada protesty. Nowoczesna organizuje akcje namawiania młodych ludzi, by w geście sprzeciwu wobec nominacji Czarnka przez cały najbliższy tydzień ubierali się do szkoły na czarno. Swoje inicjatywy szykują też inne partie i organizacje. Jedna demonstracja przed gmachem MEN odbyła się już w niedzielę pod hasłem „Żądamy edukacji. Nie indoktrynacji".