Minister płaci służbową kartą coraz mniej

Resorty wydały w ten sposób 378 tys. zł. Dwa razy mniej niż za czasów PiS

Aktualizacja: 17.08.2011 03:09 Publikacja: 17.08.2011 01:38

Minister płaci służbową kartą coraz mniej

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Rekordzistą, jeśli chodzi o korzystanie ze służbowej karty kredytowej, jest wiceminister gospodarki 35-letni Rafał Baniak. W 2010 r. wydał ponad 22 tys. zł, z czego 21 tys. zł na hotele – wynika z kontroli Kancelarii Premiera, która monitoruje wydatki administracji rządowej ze służbowych kart kredytowych.

– Wszystkie wydatki były transparentne, nikt ich nie kwestionował – tłumaczy Baniak. Podkreśla, że musi dużo podróżować, bo odpowiada za promocję eksportu, w tym inwestycje zagraniczne i Expo Szanghaj. Zaznacza, że od kilku miesięcy nie używa służbowej karty.

Drugi pod względem wielkości wydatków z kart jest Jacek Dominik, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów i dyrektor Departamentu Polityki Podatkowej. W ciągu roku wydał 14,5 tys. zł. Na trzecim miejscu jest wiceszef MSZ Mikołaj Dowgielewicz, który w 2010 r. zapłacił służbową kartą kredytową ponad 10 tys. zł.

Ministrowie praktycznie nie korzystają z kart służbowych, a jeśli już, to okazjonalnie. Szef resortu kultury Bogdan Zdrojewski wydał z karty w 2010 r. tylko 2 tys. zł, szef resortu finansów Jacek Rostowski – 1 tys. zł.

Kancelaria Premiera kontroluje wypłaty ze służbowych kart od czterech lat, po tym gdy minister ds. walki z korupcją Julia Pitera skontrolowała wydatki rządu PiS (za lata 2006 – 2007), gdy okazało się, że pracownicy administracji rządowej wykorzystywali służbowe karty kredytowe na prywatne potrzeby. Mieli oni wtedy 223 karty kredytowe i w ciągu niecałych dwóch lat wydali z nich prawie 1,4 mln zł. Płacili m.in. za zakup dorsza, kosmetyki i biżuterię. Z raportu wynikało, że wydatków nie kontrolowano, a służby finansowe nie kwestionowały prywatnych zakupów i nie żądały zwrotu pieniędzy.

Ministrowie rządu Donalda Tuska ograniczyli liczbę kart i wydatki. W kwietniu 2008 r. wprowadzono specjalne zasady korzystania i rozliczania się z kart służbowych, których realizację monitoruje Kancelaria Premiera. Obecnie z 80 kart kredytowych korzysta 13 na 17 ministerstw (nie mają ich resorty zdrowia, rozwoju regionalnego i rolnictwa, a resort sprawiedliwości ma, ale nie używa), z czego MEN dopiero od grudnia 2010 r. Kartami służbowymi płaci się najczęściej za hotele i wyjazdy służbowe (75 proc. wydanych sum), gastronomię i usługi reprezentacyjne (11 proc.). W 2010 r. wydano, płacąc kartami, 378 tys. zł.

Najwięcej – 94 tys. zł – wydało Ministerstwo Finansów, najmniej Ministerstwo Nauki – tylko 602 zł. Z kolei resort sprawiedliwości nie wydał ani złotówki, ale i tak ponosi opłaty bankowe za karty, co uznano za niegospodarność. Wydatki ministerstw spadły o 39,4 tys. zł, tj. o 9 proc., w stosunku do 2009 r.

Co ciekawe, najwięcej wydatków ze służbowych kart zanotowano w czwartym kwartale, gdy wzrosły one aż o 183 proc.

Z raportu wynika, że wydatki na cele prywatne są dziś rzadkością (stanowią 1 proc. wydatków). W 2010 r. w czterech ministerstwach wykryto w sumie niesłużbowe zakupy o wartości ok. 4 tys. zł: w Ministerstwie Skarbu (2,3 tys. zł), MON (750 zł), resorcie gospodarki (540 zł) i MSZ (490 zł) – pieniądze zostały zwrócone.

Rekordzistą jest 43-letni Krzysztof Walenczak, podsekretarz stanu odpowiedzialny za bankowość i rynki kapitałowe, nadzorował też prywatyzację Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Choć w Ministerstwie Skarbu pracuje od 20 sierpnia

2010 r., zdążył wydać na prywatne cele prawie 2 tys. zł. – Wspomniany wydatek został już w kwietniu uregulowany przez podsekretarza – zapewnia Maciej Wewiór, rzecznik resortu.

Polityka
Adrian Zandberg o wyborach prezydenckich: Otwieranie bramy piekieł
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Polityka
Jacek Nizinkiewicz: Trzej ministrowie, od których zależą losy rządu Donalda Tuska
Polityka
Marcin Romanowski podjął decyzję w sprawie swojego statusu. "Zrzekłem się"
Polityka
Kaczyński nie ma sobie nic do zarzucenia ws. pikników. „Pieniądze i tak byłyby wydane"
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Polityka
Jarosław Kaczyński o prof. Antonim Dudku: Kiedy był młody, bardzo się mylił
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay