Odejście wiceszefa MSW Adama Rapackiego rozpoczyna karuzelę stanowisk w resorcie. Według nieoficjalnych informacji "Rz" kolejne dymisje są kwestią czasu. W ciągu najbliższych dni stanowisko ma stracić komendant główny policji gen. Andrzej Matejuk. Jako następca najczęściej wymieniany jest Dariusz Biel - dziś komendant wojewódzki policji w Katowicach. - Porządny, uczciwy, ale zupełnie niekreatywny. Ale widocznie kogoś takiego rząd potrzebuje - twierdzi wysoki oficer KGP.
Niewykluczone, że stanowiska stracą także szefowie Straży Granicznej Leszek Elas oraz Biura Ochrony Rządu gen. Marian Janicki. Wszystkie te dymisje łączy jeden wspólny mianownik - nazwisko Grzegorza Schetyny.
- To efekt wewnętrznej walki w PO. Premier Tusk usuwa ludzi związanych ze Schetyną, za jakiego jest postrzegany gen. Rapacki. Myślę, że stracił stanowisko też dlatego, że nie chciał firmować niektórych pomysłów rządu - mówi "Rz" poseł Jarosław Zieliński (PiS), wiceszef sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.
Potwierdza to inny rozmówca "Rz", który pracuje w MSW i zna kulisy sprawy. - Dymisja Rapackiego nie ma żadnego związku z merytoryczną oceną jego pracy. Szef MSW uznał po prostu, że ma innego kandydata na stanowisko wiceministra. Argument o innej "koncepcji nadzorowania służb" trudno uznać za przekonujący - twierdzi.
Według informacji "Rz" Rapackiego ma zastąpić 38-letni Michał Deskur, doradca ministra Cichockiego, który m.in. brał udział w pracach nad reformą emerytur mundurowych. Deskur pytany przez "Rz" o przyszłą nominację, nie odpowiedział. Jest bratankiem kardynała Andrzeja Marii Deskura.