- Rozmawialiśmy o sytuacji w Ukrainie i o tym, co Europa, co państwa chcące stabilnego i sprawiedliwego pokoju w Ukrainie mogą robić tu i teraz na rzecz takich bezpiecznych rozwiązań - mówił Tusk. W spotkaniu oprócz przedstawicieli państw UE brał też udział brytyjski premier Keir Starmer, a także przedstawiciele Turcji, Islandii i Norwegii.
Donald Tusk: Utrzymać jak najlepsze relacje z USA, nawet jeśli okoliczności temu nie sprzyjają
- Tematem jest nie tylko sytuacja Ukrainy, ale – z oczywistych względów – także bezpieczeństwo całego kontynentu, w tym bezpieczeństwo Polski – zaznaczył premier.
- Spotkanie było bardzo pozytywnym podsumowaniem zmian, jakie zaszły w Europie w ostatnich latach, a zwłaszcza w ostatnich miesiącach. Wszyscy bez wyjątku prezentowali takie samo stanowisko: stanowisko wobec agresji rosyjskiej, konieczności pomocy Ukrainie w konfrontacji z agresywną Rosją, identyczne stanowisko jeśli chodzi o sankcje wobec Rosji, jeśli chodzi o niezbędny wysiłek z naszej strony, by utrzymać jak najlepsze relacje z USA, nawet jeśli okoliczności nie zawsze temu sprzyjają. Ale wszyscy mamy świadomość, że NATO, Europa, wszyscy jesteśmy bezpieczniejsi, gdy ta współpraca jest na najwyższym możliwym poziomie – podkreślił Tusk.
Czytaj więcej
Z całym szacunkiem dla Wielkiej Brytanii i Francji, tylko parasol atomowy Stanów Zjednoczonych mo...
- Dla nas kwestia dobrych relacji euroatlantyckich jest strategiczna. Muszą przetrwać niejedną kadencję premiera, prezydenta, po obu stronach Atlantyku. Będziemy działali w sposób zdroworozsądkowy, spokojny, ale na pewno nie na kolanach – mówił też.