Sondaż bez Marine Le Pen: Nowy faworyt wyborów prezydenckich we Francji

RTL publikuje wyniki sondażu prezydenckiego Toluna/Harris Interactive, przeprowadzonego we Francji metodą badania online na reprezentatywnej próbie 1 162 obywateli Francji 31 marca. W sondażu nie uwzględniono już Marine Le Pen, wykluczonej z udziału w wyborach decyzją sądu w Paryżu.

Publikacja: 01.04.2025 13:58

Marine Le Pen i Jordan Bardella

Marine Le Pen i Jordan Bardella

Foto: AFP

arb

31 marca Marine Le Pen usłyszała wyrok czterech lat pozbawienia wolności (w tym dwóch w zawieszeniu), które można odbywać w formie nadzoru elektronicznego. Le Pen musi też zapłacić 100 tys. euro (418 tys. zł) kary. Wobec liderki Zjednoczenia Narodowego orzeczono również, wchodzący w życie natychmiast (bez czekania na zakończenie procedury odwołania), zakaz pełnienia funkcji publicznych przez pięć lat.

Dlaczego Marine Le Pen nie będzie mogła wystartować w wyborach? Chodzi o pieniądze dla asystentów europosłów

Oznacza to, że Le Pen – faworytka sondaży – nie będzie mogła wziąć udziału w wyborach prezydenckich, które odbędą się w 2027 roku, chyba że apelacja od wyroku zostanie rozpatrzona na jej korzyść przed wyborami.

Czytaj więcej

Marine Le Pen komentuje wyrok paryskiego sądu. „Zaprzeczenie demokracji”

Wyrok to następstwo zarzutów francuskiej prokuratury, która ustaliła, że w latach 2004–2014 Zjednoczenie Narodowe stworzyło „system” nielegalnego finansowania partii, w ramach którego asystenci pracujący w rzeczywistości dla partii we Francji otrzymywali pieniądze jako asystenci europosłów ugrupowania. Każdy eurodeputowany miał do dyspozycji na ten cel 21 tys. euro miesięcznie. Zdaniem prokuratorów unijne instytucje poniosły w związku z takim fikcyjnym zatrudnianiem asystentów straty w wysokości 4,5 mln euro, z czego około 1 mln euro partia Le Pen zwróciła.

Dotychczas 56-letnia Le Pen trzykrotnie startowała w wyborach prezydenckich. W 2017 i 2022 r. zajmowała w nich drugie miejsce. Zapowiadała, że wybory w 2027 r. będą dla niej ostatnią próbą sięgnięcia po prezydenturę.

35-36 proc.

Na takie poparcie w I turze w wyborach prezydenckich we Francji może obecnie liczyć Jordan Bardella

Sondaż: Jordan Bardella faworytem wyborów prezydenckich we Francji

Teraz, w pierwszym sondażu, w którym nie uwzględniono jej kandydatury, na czele znalazł się 29-letni Jordan Bardella, przewodniczący Zjednoczenia Narodowego, który może liczyć na 35 lub 36 proc. głosów w zależności od wariantu badania (w jednym uwzględniono start w wyborach Laurenta Wauquieza, lidera frakcji La Droite Républicaine we francuskim parlamencie, w drugim – start Bruno Retailleau jako przedstawiciela Republikanów).

Czytaj więcej

Elon Musk komentuje wyrok ws. Marine Le Pen. „Standardowa strategia”

W wariancie, w którym w wyborach startuje Wauquiez, Bardella może liczyć na 36 proc. głosów. W wariancie z Retailleau lider Zjednoczenia Narodowego uzyskuje 35 proc. wskazań.

Drugie miejsce w obu sondażach zajmuje Édouard Philippe, były premier Francji (w latach 2017–2020). W zależności od wariantu sondażu popiera go 25 lub 23 proc. badanych.

Trzecie miejsce w obu wariantach sondażu zajmuje Jean-Luc Mélenchon, lider skrajnie lewicowej partii La France Insoumise (Francja Niepokorna). W obu wariantach uzyskuje on 13 proc. wskazań.

Retailleau, w wariancie sondażu, w którym to on jest kandydatem Republikanów w wyborach, zdobywa 7 proc. głosów i zajmuje czwarte miejsce. Żaden z innych potencjalnych kandydatów nie przekracza poparcia na poziomie 5 proc. (takie poparcie zdobyli Olivier Faure, lider Partii Socjalistycznej, oraz znany ze skrajnie prawicowych poglądów dziennikarz i polityk Éric Zemmour).

Z innego sondażu wynika, że wyborcy Marine Le Pen z 2022 roku w 93 proc. poprą Bardellę w wyborach, jeśli to on będzie kandydatem Zjednoczenia Narodowego w wariancie, gdy kandydatem Republikanów będzie Wauquiez, a w 89 proc. – jeśli centroprawicową partię reprezentować będzie Bruno Retailleau.

31 marca Marine Le Pen usłyszała wyrok czterech lat pozbawienia wolności (w tym dwóch w zawieszeniu), które można odbywać w formie nadzoru elektronicznego. Le Pen musi też zapłacić 100 tys. euro (418 tys. zł) kary. Wobec liderki Zjednoczenia Narodowego orzeczono również, wchodzący w życie natychmiast (bez czekania na zakończenie procedury odwołania), zakaz pełnienia funkcji publicznych przez pięć lat.

Dlaczego Marine Le Pen nie będzie mogła wystartować w wyborach? Chodzi o pieniądze dla asystentów europosłów

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Polityka
Donald Trump: Elon Musk wkrótce odejdzie
Materiał Promocyjny
Jak wygląda nowoczesny leasing
podcast
Czy Donald Trump podpala świat, by uratować Amerykę?
Polityka
Nowe problemy doradcy Trumpa. Używał prywatnej skrzynki do komunikacji z rządem
Polityka
Porażka Donalda Trumpa i Elona Muska w Wisconsin
Materiał Partnera
Kroki praktycznego wdrożenia i operowania projektem OZE w wymiarze lokalnym
Polityka
Mołdawia kontra Rosja: Dyplomatyczna wojna z dala od ukraińskiego frontu
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście