Na początku pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę wiosną 2022 roku większość ankietowanych nad Dnieprem była przekonana, że wojna zakończy się nie tylko zwycięstwem Kijowa, ale i odzyskaniem wszystkich okupowanych terytoriów, łącznie z Krymem. Im dłużej trwa wojna, tym bardziej Ukraińcy są podzieleni w sprawach fundamentalnych dla przyszłości kraju.
Ukraińcy chcą zakończenia wojny. Czy chce tego Władimir Putin?
Już 38 proc. Ukraińców dopuszcza utratę części terytorium kraju, jeżeli stawką jest jak najszybsze zakończenie wojny i zachowanie niepodległości kraju (51 proc. ma odmienne zdanie). Pod koniec 2022 roku opowiadało się za takim rozwiązaniem jedynie 8 proc. ankietowanych nad Dnieprem.
Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KMIS) przedstawił też Ukraińcom trzy możliwe scenariusze zakończenia trwającego od prawie trzech lat konfliktu. Pierwszy, najmniej korzystny, polega na tym, że Rosja zachowuje kontrolę nad wszystkimi okupowanymi terytoriami, a Ukraina rezygnuje z perspektywy członkostwa w NATO (scenariusz ten nie mówi o żadnych gwarancjach bezpieczeństwa). W zamian Ukraina otrzymałaby miejsce w Unii Europejskiej i środki na odbudowę kraju. Aż 41 proc. Ukraińców byłoby w stanie to zaakceptować, 47 proc. twierdzi, że to niedopuszczalne, a reszta nie ma zdania.
Tymczasem już ponad 60 proc. Ukraińców poparłoby dwa pozostałe scenariusze zakończenia wojny, które uwzględniają gwarancje bezpieczeństwa.
Czytaj więcej
Drony, rakiety balistyczne, atak cybernetyczny i ofensywa niemalże na całej linii frontu. – Czekają nas bardzo ciężkie cztery tygodnie – komentuje dla „Rzeczpospolitej” ukraiński ekspert wojskowy.