Naddniestrze: ofiara kremlowskiej walki z Ukrainą i Mołdawią

Mieszkańcy separatystycznego regionu ogrzewają się, paląc chrust zamiast gazu, ale nadal czekają na pomoc Moskwy.

Publikacja: 07.01.2025 04:51

Naddniestrze: ofiara kremlowskiej walki z Ukrainą i Mołdawią

Foto: Adobe stock

– Dzięki Bogu zostało trochę gazu, by ugotować jedzenie. W domach jednorodzinnych jest znacznie gorzej, ich całkowicie odłączyli (od gazu). Ludzie muszą albo ogrzewać się piecami opalanymi drewnem, albo kupować jakieś elektryczne urządzenia ogrzewcze – mówi jednemu z niezależnych portali rosyjskich mieszkaniec wielopiętrowego bloku z naddniestrzańskich Bender.

Separatystyczne władze w Tyraspolu wydały już rozporządzenie, w którym dokładnie opisano, jak wygląda chrust, który mieszkańcy mogą zbierać w lasach („drzewo przewrócone przez wiatr nie jest chrustem”), ale muszą w leśnictwach wykupić „bilet leśny”. Jednocześnie w regionie zamieszkanym przez ok. 480 tys. osób otwarto siedem punktów, w których można kupić drewno na opał.

Separatyści wolą „stabilny Gazprom”

– Półtora tysiąca wielopiętrowych bloków jest bez ogrzewania i ciepłej wody. Prawie 72 tys. domów jednorodzinnych – bez gazu – informował lider separatystycznego regionu Wadim Krasilnikow.

Naddniestrze leżące na lewym brzegu Dniestru, wciśnięte między Ukrainę a Mołdawię (której zwierzchności nie uznaje), padło ofiarą rosyjskiej polityki wobec swych sąsiadów. 1 stycznia Kijów przerwał tranzyt rosyjskiego gazu (którego część docierała do separatystycznego regionu), jednocześnie Moskwa przerwała dostawy do Mołdawii (uniemożliwiając wspieranym przez siebie separatystom otrzymywanie surowca z biegnącego z południa Gazociągu Transbałkańskiego).

Czytaj więcej

Bez ciepłej wody i prądu. Moskwa uderza w swojego sojusznika

W regionie, w którym stacjonuje ok. 1–1,5 tys. rosyjskich żołnierzy, z dnia na dzień większość mieszkańców stała się bezrobotna, bo pozbawione gazu i prądu przedsiębiorstwa przestały pracować.

Sama Mołdawia kupuje obecnie europejski gaz, droższy niż zakontraktowany rosyjski. Kiszyniów już od połowy grudnia proponował Naddniestrzu również kupno takiego surowca. „To faktycznie oznaczałoby przejście od stabilnych dostaw Gazpromu do zakupów na warunkach spekulacyjnych, po znacznie wyższych i niestabilnym cenach” – odpowiedziała 2 stycznia z Tyraspola firma Tyraspoltransgaz, nie zważając na to, że żadnych „stabilnych dostaw” już nie ma. Portal Politico twierdzi, że separatyści odmówili nawet przyjęcia europejskiej pomocy humanitarnej, w tym generatorów prądu.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Czy Gagauzja będzie drugim Naddniestrzem?

Ponieważ jednak sieć energetyczna obu brzegów Dniestru (mołdawskiego i separatystycznego) jest ściśle powiązana, z powodu gwałtownego skoku zużycia prądu w Naddniestrzu również w Mołdawii zaczęło go brakować. Kiszyniów zaczął wzywać Mołdawian do jego oszczędzania.

Na razie północna część Naddniestrza ma jeszcze trochę gazu, który starczy do 10 stycznia, a południowa – do 20 stycznia. Ale miejscowa policja już odnotowuje „próby nielegalnego wyrębu drzew”, a w regionie wybuchło kilkanaście pożarów spowodowanych powrotem do bardziej prymitywnych form ogrzewania. Tymczasem separatystyczne władze o dziwo zachowują spokój.

Co Moskwa chce osiągnąć, wyziębiając sojuszniczych separatystów

– Kreml faktycznie karze swego wasala – Naddniestrze. Dlatego, że głównie on spożywał dostarczany gaz (z powodu znajdujących się tam zakładów przemysłu ciężkiego – dwa razy więcej niż Mołdawia – red.). Tak naprawdę jednak to jest gazowa wojna z Mołdawią, której celem jest zmiana władzy w kraju (na prorosyjską) – uważa ukraiński ekspert Mychajło Honczar.

– Sądzę, że rosyjska strategia wygląda tak: zmusić (Mołdawię) do wydania całego budżetu na energetykę zamiast na rozwój gospodarczy. Zmusić ją, by tak przeżyła zimę. A potem, bliżej wyborów (do parlamentu Mołdawii jesienią 2025 roku – red.) doprowadzić do zwiększenia inflacji i cen – bardziej szczegółowo opisuje rumuńska analityczka Oana Popescu Zamfir.

Czytaj więcej

Kolejne cele Putina. Które kraje są dziś najbardziej zagrożone przez Rosję?

Nikt jednak nie jest pewien, jak wygląda rosyjska strategia i czy Kreml w ogóle ją ma. Część ukraińskich analityków wskazuje, że Naddniestrze jest kolejnym – po Armenii i syryjskim reżimie Asada – sojusznikiem Moskwy, który płaci za kremlowską politykę. Niektórzy uważają, że energetyczny kryzys może skończyć się upadkiem władz, ale w Naddniestrzu, a nie w Kiszyniowie. – Naddniestrze ginie. (…) Zbliża się czas, gdy mieszkańcy regionu zażądają od władz zmian. I wtedy, gdy to się już stanie, bez rozlewu krwi, bez agresji Kiszyniów będzie mógł powiedzieć: No cóż, my jesteśmy gotowi, chodźcie do nas – mówi były ukraiński dyplomata Andrij Wesełowśkyj.

Przy czym Kreml w każdej chwili może jednak przerwać kryzys, gdy uzna, że zaszedł za daleko. – Do Moskwy pojadą jacyś mołdawscy, prorosyjscy politycy na czele z szefową władz autonomicznej Gagauzji (znanej z popierania Kremla – red.) i poproszą o pomoc, bo „władze w Kiszyniowie sobie nie radzą”. Wtedy Gazprom puści gaz dla nich przez Morze Czarne i dalej Gazociągiem Transbałkańskim – przewiduje jeden z Ukraińców.

– Dzięki Bogu zostało trochę gazu, by ugotować jedzenie. W domach jednorodzinnych jest znacznie gorzej, ich całkowicie odłączyli (od gazu). Ludzie muszą albo ogrzewać się piecami opalanymi drewnem, albo kupować jakieś elektryczne urządzenia ogrzewcze – mówi jednemu z niezależnych portali rosyjskich mieszkaniec wielopiętrowego bloku z naddniestrzańskich Bender.

Separatystyczne władze w Tyraspolu wydały już rozporządzenie, w którym dokładnie opisano, jak wygląda chrust, który mieszkańcy mogą zbierać w lasach („drzewo przewrócone przez wiatr nie jest chrustem”), ale muszą w leśnictwach wykupić „bilet leśny”. Jednocześnie w regionie zamieszkanym przez ok. 480 tys. osób otwarto siedem punktów, w których można kupić drewno na opał.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Donald Trump dobił Justina Trudeau
Polityka
Rzecz w tym: Koniec ery Justina Trudeau. To był piękny liberalny sen czy naiwna utopia?
Polityka
Komisja powołana przez rząd Izraela: Musimy być gotowi na wojnę z Turcją
Polityka
Jean-Marie Le Pen nie żyje. Zemsta na Charlesie de Gaulle’u
Materiał Promocyjny
eDO Post – nowa era bezpiecznej komunikacji cyfrowej dla biznesu
Polityka
Zaprzysiężenie Donalda Trumpa: Kiedy obejmie urząd prezydenta USA?