Spełnia się sen Wałęsy: przegoniliśmy Japonię

Po 45 latach spełnia się sen Lecha Wałęsy. Jak właśnie podał MFW, dochód na mieszkańca przy uwzględnieniu realnej mocy nabywczej walut narodowych wynosi nad Wisłą 55 186 dol., podczas gdy w Kraju Kwitnącej Wiśni jest to 54 677 dol.

Publikacja: 23.04.2025 20:09

Spełnia się sen Wałęsy: przegoniliśmy Japonię

Foto: PAP/Rafał Guz

Przywódca „Solidarności” zapowiadał w 1980 roku, że utworzenie Niezależnych Związków Zawodowych zapoczątkuje reformy, które spowodują, że „Polska stanie się drugą Japonią”. Zapowiedź Wałęsy właśnie się spełniła? Sprawa jest nieco bardziej złożona. Przede wszystkim przed blisko pięcioma dekadami Japonia była symbolem nowoczesności i sukcesu gospodarczego. Dziś tak już nie jest. Kraj od lat cierpi na niezwykle anemiczny wzrost gospodarczy. Jest zadłużony po uszy, a jego społeczeństwo należy do najstarszych na świecie. Gdy idzie o wielkość gospodarki Japonia niedawno spadła też na czwarte miejsca dając się wyprzedzić Niemcom, w których mieszka 40 mln osób mniej. 

Dane MFW to jakby zdjęcie obecnej sytuacji. Nie uwzględnia skumulowanego bogactwa

Po wtóre metodologia stosowana przez MFW uwzględnia fakt, że za przysłowiowego dolara można kupić w Polsce o wiele więcej, niż w Japonii. Gdyby jednak trzymać się faktycznych kursów wymiany walut, z naszymi 26 tys. dolarami dochodu na mieszkańca wciąż mielibyśmy nieco do nadgonienia w stosunku do Japończyków (34 tys. dol.).

Czytaj więcej

Długa kolejka do polskiego pawilonu na Expo w Osace. „To coś więcej niż budynek”

Wreszcie dane MFW to jakby zdjęcie obecnej sytuacji. Nie uwzględnienia przecież bogactwa, jakie przez pokolenia nagromadzono w Japonii. Wystarczy np. porównać aktywa japońskich i polskich banków, aby zdać sobie z tego sprawę. 

W zasięgu Polski jest teraz Izrael i Hiszpania

Mimo wszystko najnowsze dane Funduszu Walutowego są sygnałem spektakularnego sukcesu gospodarczego Polski po 1989 roku. Także w tym roku zdaniem MFW polski dochód narodowy będzie się rozwijał pięć razy szybciej (3,2 proc.) od japońskiego (0,6 proc.). I to mimo iż za naszą wschodnią granicą toczy się wojna, a nasz największy partner gospodarczy, jakim są Niemcy, balansuje na skraju recesji. 

Czytaj więcej

Japoński rząd uwalnia rezerwy ryżu. Ceny rosną dramatycznie, ryż znika ze sklepów

Co dalej? W zasięgu naszego kraju jest teraz Izrael (56,4 tys. dol.) i Hiszpania (56,5 tys. dol. na mieszkańca) - kraje, które do niedawno należały do innej ligi. Mamy też szansę w niedługim czasie dogonić Czechy (59,3 tys. dol.). Nasz południowy sąsiad „od zawsze” był bogatszy od Polski, szczególnie, gdy odcumowała od niego biedniejsza Słowacja. 

Przywódca „Solidarności” zapowiadał w 1980 roku, że utworzenie Niezależnych Związków Zawodowych zapoczątkuje reformy, które spowodują, że „Polska stanie się drugą Japonią”. Zapowiedź Wałęsy właśnie się spełniła? Sprawa jest nieco bardziej złożona. Przede wszystkim przed blisko pięcioma dekadami Japonia była symbolem nowoczesności i sukcesu gospodarczego. Dziś tak już nie jest. Kraj od lat cierpi na niezwykle anemiczny wzrost gospodarczy. Jest zadłużony po uszy, a jego społeczeństwo należy do najstarszych na świecie. Gdy idzie o wielkość gospodarki Japonia niedawno spadła też na czwarte miejsca dając się wyprzedzić Niemcom, w których mieszka 40 mln osób mniej. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Elon Musk ograniczy współpracę z administracją Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Polityka
Marco Rubio i rewolucja w Departamencie Stanu z Polską w tle. „Radykalna ideologia”
Polityka
Putin proponuje zamrożenie inwazji na Ukrainę. Stawia warunki, Europa ostrzega
Polityka
Bloomberg: Macron konsultuje wcześniejsze wybory. Pałac Elizejski zaprzecza
Polityka
Sekretarz bezpieczeństwa USA okradziona w Waszyngtonie. Straciła torebkę z dokumentami