Aktualizacja: 19.02.2025 19:07 Publikacja: 02.12.2024 15:36
Dariusz Joński i Michał Szczerba
Foto: PAP/Rafał Guz
- Jarosław Kaczyński dostał tę analizę, bo ją zlecił. To analiza, dotycząca kandydata, a dokładniej środowiska, jakim się otacza pan Karol Nawrocki. Pan Kaczyński tego publicznie nie powiedział. Razem z panem Szczerbą czujemy, że musimy poinformować o tym opinię publiczną, tym bardziej o samym kandydacie niewiele osób wie, a chciałoby wiedzieć więcej – mówił Michał Szczerba na konferencji poświęconej raportowi.
- Na pierwszej stronie tego dokumentu jest napisane, że pan Karol Nawrocki zna się z neonazistami i bardzo brutalnymi przestępcami z Gdańska. Już samo to powinno sprawić, że to nie raport powinien wylądować w koszu, tylko kandydat na śmietniku historii, a na pewno nie powinien kandydować. Wiele osób zadaje sobie pytanie, dlaczego – skoro Jarosław Kaczyński znał ten raport – podjął decyzję, żeby zaangażować całą machinę PiS, z pieniędzmi, konwencją, całym sztabem, zaangażować na rzecz tego człowieka – mówił Szczerba.
Jeżeli wolny świat pozwoli na to, żeby uznać agresję Rosji na Ukrainę za zwycięstwo Putina, to znaczy, że za kilka lat możliwa jest rosyjska agresja na Polskę – mówi Grzegorz Schetyna, szef senackiej Komisji Spraw Zagraniczny, były szef MSZ i marszałek Sejmu.
– W tym, że młodzi ludzie głosują na partie głoszące skrajne poglądy, nie ma niczego nowego. Wystarczy przypomnieć sukcesy Janusza Korwin-Mikkego i jego Unii Polityki Realnej wśród najmłodszych wyborców – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” prof. Antoni Dudek, historyk i politolog z UKSW.
Europa chyba nie wydaje się być specjalnie wysoko na liście priorytetów amerykańskiej administracji - mówił w Lublinie Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, kandydat na prezydenta i lider Polski 2050.
Relacje Donalda Trumpa z Władimirem Putinem dają możliwość powrotu do tego że dwa mocarstwa ustalą porządek światowy – powiedział były wicepremier i marszałek sejmu, a obecnie senator KO Grzegorz Schetyna w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem.
– Czas przestać wierzyć w to, że kiedy będziemy mili dla Stanów Zjednoczonych i dalej na nich opierali naszą współpracę, to wszystko będzie dobrze. Nie będzie – oceniła Magdalena Biejat, kandydatka Lewicy na prezydenta RP.
Fundamenty rzetelnego raportowania zagadnień ESG zgodnie z ESRS oraz wskazanie na istotne zagadnienia praktyczne, które pozwolą na prawidłowe przeprowadzenie procesu identyfikacji koniecznych ujawnień, zbierania danych i raportowania w firmie.
Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz i Niezależne Wydawnictwo Polskie muszą przeprosić Donalda Tuska za okładkę tygodnika z 2022 r. Był na niej wizerunek premiera i napis "Gott mit uns".
Wołodymyr Zełenski ocenił w wywiadzie dla ukraińskich mediów, że nowa amerykańska administracja „żyje w bańce informacyjnej”, a Stany Zjednoczone „pomagają Putinowi wyjść z wieloletniej izolacji”. Wyraził opinię, że powodem takiego stanu jest „rosyjska dezinformacja, której ulega ekipa prezydenta USA”. Odniósł się też do słów Donalda Trumpa o wartości pomocy, którą Ukraina otrzymała. Donald Trump opublikował z kolei ostry wpis na swoim portalu Truth Social, w którym ocenił, że Zełenski wykonał „okropną robotę” jako szef państwa i „namówił USA na udział w wojnie, której nie mógł wygrać”.
Jeżeli wolny świat pozwoli na to, żeby uznać agresję Rosji na Ukrainę za zwycięstwo Putina, to znaczy, że za kilka lat możliwa jest rosyjska agresja na Polskę – mówi Grzegorz Schetyna, szef senackiej Komisji Spraw Zagraniczny, były szef MSZ i marszałek Sejmu.
Amerykański prezydent Donald Trump twierdzi, że ukraińskiego przywódcę popiera tylko 4 proc. Ukraińców. Wołodymyr Zełenski wskazuje na Kreml jako źródło tej dezinformacji.
Premier Donald Tusk nie mówi, że jesteśmy „silni, zwarci i gotowi”. I dobrze, że nie zagrzewa do wojny. Ale wobec tego jacy jesteśmy? Na co jest dziś gotowa Polska, położona na wschodniej flance NATO i bezpośrednio zagrożona przez Rosję? Za odmową premiera udziału polskich żołnierzy w misji do Ukrainy nie poszła odpowiedź na to fundamentalne pytanie.
- To nie jest łatwe zadanie, rozmawiałem już o tym z (Donaldem) Trumpem, gdy był kandydatem na prezydenta USA - mówił prezydent Rosji, Władimir Putin, w rozmowie z dziennikarzami.
– W tym, że młodzi ludzie głosują na partie głoszące skrajne poglądy, nie ma niczego nowego. Wystarczy przypomnieć sukcesy Janusza Korwin-Mikkego i jego Unii Polityki Realnej wśród najmłodszych wyborców – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” prof. Antoni Dudek, historyk i politolog z UKSW.
Trudno sobie wyobrazić, aby Władimir Putin postawił na Stany Zjednoczone, dlatego że sojusz chińsko-rosyjski jest w dużej mierze oparty na wspólnych interesach i wspólnym wrogu - mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” dr hab. Tomasz Płudowski, amerykanista, prodziekan i profesor Akademii Ekonomiczno-Humanistycznej w Warszawie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas