Jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej”, pakiet zmian zostanie przedstawiony w trakcie środowego posiedzenia Komisji Rządu i Samorządu Terytorialnego. To kolejne ważne dla środowiska samorządowego wydarzenie w tym tygodniu po podpisaniu przez prezydenta kluczowej ustawy reformującej system finansowania JST. Teraz czas na kolejne postulaty. – Związek Miast Polskich przedstawił te propozycje jako pakiet. W środowisku samorządowym narasta zniecierpliwienie. Przygotowaliśmy pakiet zmian, które mogą być złożone jako projekt rządowy przez MSWiA – mówi nam Krzysztof Kosiński, prezydent Ciechanowa i wiceprezes Związku Miast Polskich. Co będzie najmocniej dyskutowane?
Czytaj więcej
Za sprawą deklaracji PSL znowu powrócił temat potencjalnego zniesienia jednego z pomysłów PiS dotyczących samorządu, czyli dwukadencyjności wprowadzonej w 2018 r. Jakie są na to szanse?
Koniec z dwukadencyjnością w samorządzie?
Najwięcej emocji wzbudzi zapewne zmiana, które zakłada zniesienie wprowadzonej przez PiS dwukadencyjności w samorządzie na poziomie wójtów, burmistrzów i prezydentów. – Pod takim postulatem podpisali się na długo przed wyborami liderzy obecnej koalicji. Teraz samorządowcy oczekują, że słowo stanie się ciałem – mówi nam Kosiński. Wśród postulatów jest też przywrócenie wpływu JST na WFOŚ (wojewódzkie fundusze ochrony środowiska), przywrócenie samorządom decydowania o taryfach za wodę i ścieki, większe włączenie samorządów w sprawy dotyczące NFS, edukacji.
PSL kilka tygodni temu wprost zapowiedziało zniesienie dwukadencyjności w samorządach. Nieoficjalnie można było usłyszeć, że ogólnie takie zmiany nie chce jednak KO. Publicznie przeciwni byli przedstawiciele Lewicy.
Jest też propozycja, by umożliwić ponownie pełnienie funkcji w spółkach samorządowych wójtom, prezydentom i burmistrzom miast. Pytamy o to rozmówców ze sfery samorządowej. – To przepis, który teraz ma charakter dyskryminacji. Nie ma obecnie żadnych regulacji dotyczących starostów, marszałków czy zastępców wójtów, burmistrzów, prezydentów. Oni mogą nadal być w radach nadzorczych – podkreśla jeden z naszych informatorów. I dodaje, że samorządowcy i ich doświadczenie mogą przydać się w tych miejscach.