Były senator o prawyborach w PiS: To jeszcze bardziej rozchwiałoby partię

Nie wyobrażam sobie, żeby działacze i zwolennicy PSL z mniejszych ośrodków masowo głosowali na Rafała Trzaskowskiego – powiedział w rozmowie z Michałem Kolanką dr Jan Maria Jackowski, analityk polityczny i były parlamentarzysta.

Publikacja: 21.10.2024 11:24

Dr Jan Maria Jackowski, analityk polityczny i były parlamentarzysta PiS

Dr Jan Maria Jackowski, analityk polityczny i były parlamentarzysta PiS

Foto: tv.rp.pl

rbi

Były senator został zapytany o zjazdy lokalne w PiS, które zaczną się w ten weekend i skończą się 10 listopada. Pojawiła się koncepcja, ze wtedy członkowie Prawa i Sprawiedliwości mogliby głosować w prawyborach na kandydata tej partii na prezydenta RP.

– Pomysł jest rzeczywiście uderzający, ponieważ środowisko Prawo i Sprawiedliwości do tej pory zazwyczaj dezawuowało tego typu koncepcje, które – przypomnijmy – inne środowiska polityczne wcielały w życie – powiedział. – Na przykład przy poprzednich wyborach urządziła takie prawybory Konfederacja. To jest chęć zwiększenia udziału tak zwanej demokracji bezpośredniej w wyborze kandydata danego ugrupowania na prezydenta. To samo sobie z punktu widzenia oczywiście demokratyzacji procesów politycznych jest zjawiskiem pożądanym – dodał.

Czytaj więcej

Prawybory w PiS, ale i tak decydowałby Kaczyński? Wiceprezes partii komentuje

Jego zdaniem taki pomysł z jednej strony pokazuje, że Jarosław Kaczyński ma obawy, żeby jednoosobowo podjąć odpowiednią decyzję. – Bo nawet jeżeli to będzie jakaś tam uchwała jakiegoś gremium statutowego Prawa i Sprawiedliwości, to wiadomo, że przy obecnym układzie struktury władzy w ramach PiS-u to będzie to jego decyzja – zastrzegł Jan Maria Jackowski. – Nie będzie to na pewno decyzja wbrew Jarosławowi Kaczyńskiemu. Później, jeżeli by się okazało, że w taki sposób wyłoniony kandydat uzyskałby niezadowalający wyniku w wyborach prezydenckich, to byłby to element krytyki samego lidera, który taką decyzję podjął – wyjaśnił.

Jarosław Kaczyński nie zdecyduje się na prawybory w PiS?

Jego zdaniem finalnie prawyborów nie będzie. – Ale generalnie to pokazuje, że Prawo i Sprawiedliwość ma jednak problem z wyborem kandydata na prezydenta – powiedział rozmówca Michała Kolanki. – Zazwyczaj w różnych środowiskach politycznych, zwłaszcza tych dużych, jest grono dwóch-trzech kandydatów i taki wybór jest wyborem dosyć oczywistym. Tutaj widać – i nawet zestaw tych potencjalnych kandydatów pokazuje – że nie są to politycy z pierwszego szeregu – dodał.

Działacze Suwerennej Polski z Lubelszczyzny czyli z okręgu, w którym działa pan minister Przemysław Czarnek, nie przystąpili do PiS

Jan Maria Jackowski

Jan Maria Jackowski wyraził opinię, że Jarosław Kaczyński nie zdecyduje się na prawybory, ponieważ to jeszcze bardziej rozchwiałoby te napięcia, które są wewnątrz Prawa i Sprawiedliwości. – Przypomnijmy, że niedawno na kongresie nastąpiło przynajmniej formalne połączenie z Suwerenną Polską i rzeczywiście część czołowych polityków Suwerennej Polski przystąpiła do Prawa i Sprawiedliwości – powiedział były senator. – Jednak na przykład działacze Suwerennej Polski z Lubelszczyzny, czyli z okręgu, w którym działa pan minister Przemysław Czarnek, nie przystąpili do PiS. A to są sprawni ludzie, zajmujący różne ważne stanowiska na szczeblach lokalnych. Oni nie przystąpili do Prawa i Sprawiedliwości i szukają swojego miejsca politycznego – być może spoglądają w stronę Konfederacji, być może jeszcze mają jakieś inne koncepcje polityczne. Oni nie chcą być „pod butem” Przemysława Czarnka, więc tutaj też są tego rodzaju napięcia, poza już tymi tradycyjnymi starciami frakcji w ramach tego „starego” Prawa i Sprawiedliwości – wyjaśnił Jackowski.

Czytaj więcej

Dlaczego Suwerenna Polska łączy się z PiS? Zbigniew Ziobro wyjaśnia

Jak dodał, teraz wpuszczenie w to mechanizmu prawyborów może być bardzo niebezpieczne – bo może rozchwiać partię. - Może się okazać że po prostu te podziały będą tak silne. że nie będzie można później przeprowadzić tak sprawnej kampanii, jaką można było przeprowadzić w sytuacji, gdyby tych prawyborów nie było – przekonywał były senator.

Przemysław Czarnek kandydatem na prezydenta?

Zdaniem byłego senatora, w przyszłości mogą się zdarzyć różne sytuacje. – Na przykład będziemy czytać, że do jakiegoś środowiska politycznego dołączyła grupa byłych działaczy Suwerennej Polski – mówił. – Ja bym się nie zdziwił, gdyby takie informacje się pojawiły na przestrzeni najbliższych miesięcy. Poza tym w kraju tyle się dzieje, że uwaga mediów centralnych nie jest aż tak skupiona na tym połączeniu i na tym konflikcie – który już trochę jest historyczny – między Zbigniewem Ziobrą a Mateuszem Morawieckim i oskarżeń Zbigniewa Ziobry – poniekąd słusznych – o niekonsekwencję i słabość polityki europejskiej Mateusza Morawieckiego – dodał Jackowski.

Czytaj więcej

Zmiany we władzach PiS. Funkcje wiceprezesów dla polityków Suwerennej Polski

Były senator został też zapytany o ewentualną kandydaturę Przemysława Czarnka na prezydenta RP. – Pan minister Czarnek dał się poznać jako bardzo wyrazisty polityk, prezentuje jasno i otwarcie swoje poglądy, ma swoich zwolenników, ale jak to w takich sytuacjach bywa, ma też i swoich przeciwników, i to w ramach również obozu pisowskiego. Tak samo opinia publiczna niewątpliwie byłaby podzielona, gdyby startował. Był ministrem edukacji. Pod adresem kierowanego przez niego ministerstwa i tych wszystkich konkursów były formułowane konkretne zarzuty i gdyby on startował, to byłby to bardzo dobry instrument do atakowania tego kandydata przez obecnie rządzącą koalicję – powiedział Jackowski.

Przypomniał też, że w założeniach Jarosława Kaczyńskiego – może nie wprost powiedzianych – chodziło o znalezienie takiego kandydata, którego trudno byłoby oskarżyć o nieprawidłowości z okresu rządów Prawa i Sprawiedliwości czy współudział w ekipie rządzącej bezpośrednio w tamtym okresie. – Z tego punktu widzenia np. Karol Nawrocki jest taką osobą – powiedział.

Czytaj więcej

Karol Nawrocki: bokser, historyk, antysowieciarz. I kandydat PiS na prezydenta?

Gość Michała Kolanki stwierdził też, że być może osoby z „twardej części” Prawa i Sprawiedliwości chciałyby, żeby był taki kandydat. – Natomiast czy on stwarza większe szanse? Mnie się wydaje, że bez porozumienia politycznego z Konfederacją – nie – powiedział. – Gdyby było takie porozumienie, to byłaby szansa, że kandydat Prawa i Sprawiedliwości przy takim porozumieniu ma szansę zawalczyć w drugiej turze o zwycięstwo, ponieważ suma elektoratów Konfederacji, PiS i części PSL, która nie poprze np. Rafała Trzaskowskiego. Nie wyobrażam sobie, żeby działacze PSL czy zwolennicy PSL z mniejszych ośrodków masowo głosowali na Rafała Trzaskowskiego. Z różnych powodów – między innymi z jego antyklerykalizmu i tej walki z krzyżami. Przy takim porozumieniu byłaby szansa. Czy jest możliwość konsensusu, gdyby to był Przemysław Czarnek? Nie wiem. Czy takie rozmowy się toczą? Też nie wiem, ale nie wydaje mi się, żeby się toczyły, ponieważ każde z tych środowisk prowadzi swoją strategię polityczną, jeżeli chodzi o wybory prezydenckie – mówił Jackowski.

Były senator został zapytany o zjazdy lokalne w PiS, które zaczną się w ten weekend i skończą się 10 listopada. Pojawiła się koncepcja, ze wtedy członkowie Prawa i Sprawiedliwości mogliby głosować w prawyborach na kandydata tej partii na prezydenta RP.

– Pomysł jest rzeczywiście uderzający, ponieważ środowisko Prawo i Sprawiedliwości do tej pory zazwyczaj dezawuowało tego typu koncepcje, które – przypomnijmy – inne środowiska polityczne wcielały w życie – powiedział. – Na przykład przy poprzednich wyborach urządziła takie prawybory Konfederacja. To jest chęć zwiększenia udziału tak zwanej demokracji bezpośredniej w wyborze kandydata danego ugrupowania na prezydenta. To samo sobie z punktu widzenia oczywiście demokratyzacji procesów politycznych jest zjawiskiem pożądanym – dodał.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Cykl Partnerski
Przejście do nowej energetyki musi być bezpieczne
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Polityka
Marcin Mastalerek: Jeden kandydat KO byłby szczególnym upokorzeniem dla Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Największy rywal Recepa Tayyipa Erdogana nie żyje
Polityka
Komisji śledczej ds. Pegasusa znów nie udało się przesłuchać byłego szefa CBA
Polityka
Jak uzyskano zgodę na szpiegowanie Krzysztofa Brejzy. Nagła zmiana decyzji sędziego