Irak już nie chce pomocy wojskowej USA. Kiedy siły amerykańskie wycofają się z kraju?

Wojsko zakończy swoją obecną misję w Iraku do końca 2026 r. i przejdzie do nowej fazy, która prawdopodobnie będzie wiązać się ze znacznym wycofaniem sił amerykańskich z kraju – poinformował wysoki rangą przedstawiciel rządu USA.

Publikacja: 27.09.2024 22:35

Premier Iraku Mohammed Shia al-Sudani

Premier Iraku Mohammed Shia al-Sudani

Foto: Michael M. Santiago / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP

rbi

Jak informuje portal The Hill, Waszyngton utrzyma jednak pewną liczbę żołnierzy, aby kontynuować walkę z globalnym terroryzmem. Administracja USA nie podaje jednak szczegółów na temat oczekiwanej liczby żołnierzy ani sposobu, w jaki będzie przebiegać wycofywanie wojsk. Obecnie w Iraku przebywa około 2500 żołnierzy amerykańskich.

Operacja ta ma nastąpić w dwóch fazach, przy czym misja Inherent Resolve (misja antyterrorystyczna w Iraku) zakończy się we wrześniu 2025 r., ale będzie kontynuowana w formie przejściowej co najmniej do września 2026 r., kiedy to nastąpi jej formalne zakończenie.

Rząd Iraku zaprosił wojska USA do kraju

Stany Zjednoczone wysłały wojska do ​​Iraku w 2014 r. na zaproszenie rządu irackiego, który w tamtym czasie walczył z rosnącym zagrożeniem ze strony ISIS. Państwo Islamskie zajęło wówczas ogromne połacie Iraku i północno-wschodniej Syrii.

Czytaj więcej

Rakiety spadły na bazę w Iraku, w której stacjonują m.in. Polacy. Ranni są Amerykanie

Na początku tego miesiąca iraccy urzędnicy ogłosili publicznie, że Stany Zjednoczone wycofają swoje wojska w dwóch fazach. Pierwsza zaczyna się teraz i będzie trwać do 2025 r., a ostatnia faza zakończy się w 2026 r. Oczekuje się, że w rejonie Kurdystanu pozostaną niewielkie siły.

Jednak wysoki urzędnik administracji USA nie określił tej operacji jako wycofania, podkreślając, że partnerstwo w dziedzinie bezpieczeństwa będzie kontynuowane. – Chciałbym podkreślić, że jest to ewolucja misji wojskowej w Iraku – powiedział. – Zmierzamy w kierunku produktywnych, długoterminowych relacji w zakresie bezpieczeństwa, jakie Stany Zjednoczone utrzymują z partnerami na całym świecie – dodał.

Iracki premier Mohammed Shia al-Sudani wzywa USA do wycofania misji

Iracki premier Mohammed Shia al-Sudani wezwał Stany Zjednoczone do wycofania swojej misji przeciwko ISIS m.in. po tym, jak siły amerykańskie walczyły w Iraku ze wspieranymi przez Iran grupami bojówek. Al-Sudani jest krytykowany za sprzyjanie Ludowym Siłom Mobilizacyjnym, grupom irackich sił bezpieczeństwa, z których wiele jest wspieranych przez Iran.

Jeśli USA wycofa wszystkie swoje siły, mogłoby to pozostawić próżnię we władzy podatną na zapełnienie przez Iran

Podczas misji administracja USA przeszkoliła i wyposażyła ponad 225 000 Irakijczyków oraz przekazała im pomoc wojskową o wartości 4 miliardów dolarów. – Dzięki misji doradczej i pomocy koalicji zaobserwowaliśmy w ciągu ostatnich lat bardzo znaczącą poprawę zdolności irackich sił bezpieczeństwa – powiedział urzędnik.

Jednak, jak zauważa The Hill, jeśli USA wycofa wszystkie swoje siły, mogłoby to pozostawić próżnię we władzy podatną na zapełnienie przez Iran, który ma już teraz ogromne wpływy w Iraku.

Jak informuje portal The Hill, Waszyngton utrzyma jednak pewną liczbę żołnierzy, aby kontynuować walkę z globalnym terroryzmem. Administracja USA nie podaje jednak szczegółów na temat oczekiwanej liczby żołnierzy ani sposobu, w jaki będzie przebiegać wycofywanie wojsk. Obecnie w Iraku przebywa około 2500 żołnierzy amerykańskich.

Operacja ta ma nastąpić w dwóch fazach, przy czym misja Inherent Resolve (misja antyterrorystyczna w Iraku) zakończy się we wrześniu 2025 r., ale będzie kontynuowana w formie przejściowej co najmniej do września 2026 r., kiedy to nastąpi jej formalne zakończenie.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Nowa Skoda Kodiaq. Liczą się konie mechaniczne czy design?
Tu i Teraz
Nowa Skoda Superb. Komfort w parze z technologią
Polityka
Donald Trump spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim. Między oboma politykami iskrzy
Polityka
Donald Trump pokazał swoją kolekcję zegarków. Cena? Do 100 tys. dolarów
Polityka
Japonia ma nowego premiera. To były minister obrony