Kamala Harris patrzy w przyszłość. Zaczyna się konwencja demokratów

Na rozpoczynającej się Krajowej Konwencji demokraci zaprezentują swoje poparcie dla Kamali Harris oraz Tima Walza.

Publikacja: 19.08.2024 04:30

Kamala Harris patrzy w przyszłość. Zaczyna się konwencja demokratów

Foto: AFP

To konwencja, jakiej jeszcze nie było. Po rezygnacji Joe Bidena z kandydowania w drugiej połowie lipca organizatorzy tego wydarzenia, nad którym pracują od miesięcy, mieli niewiele czasu na przerobienie programu, wystroju oraz materiałów tak, aby pasowały do Kamali Harris i Tima Walza, a nie skupiały się na dokonaniach i osobie Joe Bidena. A zmiany są niezbędne, bo kampania Harris ma zdecydowanie inny charakter, z bardziej pozytywnym i przyszłościowym nastawieniem. – Dla organizatorów to było wielkie wyzwanie – mówi w wywiadzie dla NPR Erik Smith, dyrektor konwencji demokratycznych w 2008, 2012 oraz 2016 r. – Biden jest dobrze znanym politykiem z wyraźnie nakreśloną agendą. Harris natomiast jest najsłynniejszą najmniej znaną polityk na scenie politycznej – dodaje.

Darczyńscy demokratów

Darczyńscy demokratów

PAP

Z Kamalą Harris rzeczywiście Amerykanie są mniej zaznajomieni, bo wiceprezydenci zawsze pozostają w cieniu swoich szefów. Mimo wszystko w ciągu niespełna czterech tygodni od rozpoczęcia swojej kampanii prezydenckiej udało się jej rozbujać entuzjazm i optymizm wyborców, którzy czuli się zrezygnowani perspektywą kolejnej kadencji posuwającego się w latach 81-letniego Joe Bidena. Jest też pozytywnym kontrastem dla mało „prezydenckiego” Trumpa, posiadającego zatargi z prawem oraz posługującego się retoryką strachu i podziałów. Amerykanie tysiącami przychodzą na jej wiece wyborcze, donorzy milionami dolarów wspierają działalność jej sztabu wyborczego, a wolontariusze ustawiają się w kolejkach, by pomóc jej kampanii. – To niezwykle ważne wybory, a ta konwencja jest diametralnie inna od poprzednich. Mamy zupełnie innych kandydatów, z inną energią, a ich osoby zmieniają warunki tego wyścigu – mówi w „Washington Post” Julian Zelier, historyk z Princeton University.

Czytaj więcej

Jędrzej Bielecki: Wybory w USA. Kamala Harris dokonała cudu, a teraz musi zrobić coś więcej

Popularność Kamali Harris rośnie

Harris pojawi się na konwencji w momencie, gdy sondaże pokazują nie tylko, że dogania swojego republikańskiego rywala w popularności, ale coraz częściej, że prześciga go kilkoma punktami procentowymi. Najnowsze badanie opinii publicznej NYT/Sienna Poll wskazuje na jej rosnącą popularność albo przewagę w takich kluczowych stanach, jak Arizona, Georgia, Nevada i Karolina Północna, w których jeszcze przed wakacjami Donald Trump zdecydowanie wygrywał z Joe Bidenem. To też stany niezbędne do wygranej republikańskiego kandydata. Tydzień temu ten sam sondaż pokazał przewagę Harris w trzech północnych stanach – Michigan, Pensylwania i Wisconsin – kluczowych dla wygranej demokratycznego kandydata na prezydenta.

Podczas gdy Trump chwyta się każdej okazji do udzielenia wywiadu i pojawia się w mediach społecznościowych, Harris nie udzieliła jeszcze ani jednego wywiadu prasowego, ale i tak od czterech tygodni dominuje w przekazach medialnych. Komentatorzy jednak przewidują, że ten „miesiąc miodowy” może się niedługo skończyć dla Harris.

Czytaj więcej

Harris kontra Trump: Które stany zdecydują o wyniku wyborów w USA? Nowy sondaż

Sztab wyborczy Harris z pokorą podchodzi do tych dobrych wieści. – Nie możemy brać niczego za pewnik. Zdajemy sobie sprawę z tego, że o wyniku tych wyborów zdecyduje niewielka liczba wyborców w kilku stanach – powiedział w wywiadzie dla „Washington Post” Kevin Munoz, rzecznik prasowy sztabu Harris.

Harris nie udzieliła jeszcze ani jednego wywiadu prasowego, ale i tak od czterech tygodni dominuje w przekazach medialnych.

Debata Kamala Harris – Donald Trump przewidziana na 10 września

Przed kandydatką zresztą jeszcze wiele pracy, w tym oprócz wywiadów prasowych debata z republikańskim rywalem zaplanowana na 10 września oraz musi przedstawić szczegóły swojej agendy politycznej, którą zazwyczaj kandydaci mają gotową na swojej kampanii. Harris jednak, ze względu na nietypowy i niespodziewany początek swojej kampanii, wciąż opracowuje ten element kampanii.

Czytaj więcej

Kamala Harris idzie jak burza. Zaczyna wychodzić na prowadzenie w sondażach w kluczowych stanach

Na tegorocznej Krajowej Konwencji Partii Demokratycznej nie będzie głosowania delegatów, bo to odbyło się na początku sierpnia i zarówno Harris, jak i Walz już oficjalnie mają nominację partii. Tradycyjnie przemawiać będzie plejada demokratycznych polityków od byłych prezydentów, senatorów, przez kongresmenów i gubernatorów. W zwyczaju jest również, że głos zabierają małżonkowie kandydatów, jak również przeciętni Amerykanie zaproszeni dla podkreślenia elementów polityki, które są dla nich ważne.

To konwencja, jakiej jeszcze nie było. Po rezygnacji Joe Bidena z kandydowania w drugiej połowie lipca organizatorzy tego wydarzenia, nad którym pracują od miesięcy, mieli niewiele czasu na przerobienie programu, wystroju oraz materiałów tak, aby pasowały do Kamali Harris i Tima Walza, a nie skupiały się na dokonaniach i osobie Joe Bidena. A zmiany są niezbędne, bo kampania Harris ma zdecydowanie inny charakter, z bardziej pozytywnym i przyszłościowym nastawieniem. – Dla organizatorów to było wielkie wyzwanie – mówi w wywiadzie dla NPR Erik Smith, dyrektor konwencji demokratycznych w 2008, 2012 oraz 2016 r. – Biden jest dobrze znanym politykiem z wyraźnie nakreśloną agendą. Harris natomiast jest najsłynniejszą najmniej znaną polityk na scenie politycznej – dodaje.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kolejne ważne wybory na wschodzie Niemiec. Brandenburgia szczególnie prorosyjska
Polityka
Nowa Komisja Europejska: bezpieczeństwo i obrona dla Europy Wschodniej i Północnej
Polityka
"Oto skład mojego gabinetu". Ursula von der Leyen przedstawiła nowych komisarzy KE
Polityka
Nowa Komisja Europejska z nowym Francuzem
Polityka
Czy zamach uratuje Donalda Trumpa? To może być punkt przełomowy kampanii