Po wyborach do PE: Czego oczekują Polacy od europosłów w nowej kadencji?

53 europosłów z Polski od połowy lipca – gdy odbędzie się pierwsza sesja nowego Parlamentu Europejskiego – będzie pracowało nad kluczowymi dla Polski i Europy sprawami. Czego od nich oczekują wyborcy? Znamy wyniki nowego sondażu.

Aktualizacja: 13.06.2024 06:24 Publikacja: 13.06.2024 04:30

Parlament Europejski

Parlament Europejski

Foto: Adobe Stock

Zielony Ład, bezpieczeństwo w kontekście Ukrainy, ale też spraw cyberprzestrzeni i migracji, unijna polityka rolna, zmiany w samej Unii Europejskiej i jej poszerzenie – to tylko niektóre z tematów dla polskiej delegacji w PE. A w tej kadencji ta delegacja przechodzi rewolucję: nie będzie już w niej takich weteranów jak Jerzy Buzek, Jan Olbrycht, Marek Belka czy Anna Fotyga. Zamiast nich w ławach PE będą zasiadać politycy młodszego pokolenia ze wszystkich partii.

Czego oczekują od nich Polacy? „Rzeczpospolita” poznała wyniki badania dla More In Common Polska przeprowadzonego w dniach 5–8 czerwca przez pracownię Opinia24 (metoda CATI, próba n=1001). Co pokazują wyniki? – Ostry ton dyskusji w czasie kampanii nie zawsze oddawał rzeczywiste nastroje społeczne. Na przykład mimo krytyki Zielonego Ładu wyborcy mają co do przyszłości unijnej polityki klimatycznej dużo bardziej zniuansowane i jednocześnie życzliwe podejście, niż można by sądzić.

Jakich działań oczekuje pan(i) od polskich europosłów?

Jakich działań oczekuje pan(i) od polskich europosłów?

rp.pl

Domagają się przede wszystkim poprawy zielonych polityk, ale nie chcą przy tym rezygnować z ambitnego podejścia do ochrony klimatu o środowisko. Chcą mieć za to pewność, że proponowane zmiany będą wprowadzane w odpowiedzialny i sprawiedliwy sposób. Nowi europosłowie nie powinni bać się tego tematu, bo Polacy czują, że zielone polityki mogą przynieść wymierne korzyści – mówi nam Adam Traczyk, szef More in Common Polska. – W sprawach bezpieczeństwa widzimy szeroką zgodę na większe zaangażowanie UE. Dotyczy to zarówno współpracy państw członkowskich, jak i w mniejszym stopniu wsparcia Ukrainy – dodaje Traczyk.

Polacy chcą poprawek do Zielonego Ładu

Chyba nie było w kampanii wyborczej drugiego tak „gorącego” tematu jak Europejski Zielony Ład. Jakie wnioski na nową kadencję wyłaniają się z badania dla More In Common Polska? Tylko 7 proc. ankietowanych chce, by europosłowie pracowali nad jego wdrożeniem w obecnym kształcie. 51 proc. chce, by Polska delegacja pracowała nad poprawkami, a 40 proc., by doprowadziła do jego całkowitego odrzucenia. Z sondażu wynika, że większość ankietowanych wszystkich partii koalicji rządzącej chce przede wszystkim poprawek do Zielonego Ładu. Wśród zwolenników PiS i Konfederacji dominują zwolennicy jego całkowitego odrzucenia. Na tym też kampanię do PE budowały zresztą te ugrupowania.

Czytaj więcej

Kelli Toss-Kaasik: Zielony Ład można wdrażać wolniej, ale odwrotu nie ma

Debata w UE i w Polsce trwała też o kierunku zmian w Zielonym Ładzie. Co mówią Polacy? Co do oczekiwań zmian w Zielonym Ładzie to najwięcej – 31 proc. – wskazuje, że jego koszty powinny być rozłożone bardziej sprawiedliwie pomiędzy korporacje, przemysł, rolnictwo, najbogatszych i zwykłych obywateli. 28 proc. chce uproszenia procedur dotyczących dotacji i ogólnego zmniejszenia biurokracji, 26 proc. – zwiększenie wsparcia dla najbardziej potrzebujących obywateli i obywatelek UE. To ważna wskazówka dla polskich (i nie tylko) eurodeputowanych.

Ankietowani chcą zaangażowania na rzecz zwiększenia wsparcia dla Ukrainy

O ile kwestie Zielonego Ładu bardziej polaryzowały opinię publiczną, o tyle z badania wynika, że w nowej kadencji europosłowie mogą liczyć na wsparcie, jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa. 47 proc. chce, by pracowali na rzecz zaangażowania na rzecz zwiększenia wsparcia dla Ukrainy, a 67 proc. na to, by państwa Unii mocniej współpracowały ze sobą wojskowo. Tylko 20 proc. chce, by europosłowie pracowali na rzecz zmniejszenia unijnego wsparcia dla Ukrainy, a 9 proc., by zmniejszyli unijną współpracę obronną. Status quo w sprawie pomocy dla Ukrainy popiera jako temat działań posłów w PE 31 proc. ankietowanych, a w sprawie współpracy wojskowej w UE utrzymania obecnego jej poziomu chce 21 proc.

Oczekiwania wobec europosłów

Oczekiwania wobec europosłów

rp.pl

Kwestie bezpieczeństwa i obronności zdominują najpewniej nie tylko kolejną kadencję Parlamentu Europejskiego, ale i prace nowej Komisji Europejskiej. Polska może w nowym unijnym rozdaniu zabiegać o nową tekę komisarza ds. obronności i bezpieczeństwa, który ma zajmować się m.in. zamówieniami dla europejskiego przemysłu obronnego.

Zielony Ład, bezpieczeństwo w kontekście Ukrainy, ale też spraw cyberprzestrzeni i migracji, unijna polityka rolna, zmiany w samej Unii Europejskiej i jej poszerzenie – to tylko niektóre z tematów dla polskiej delegacji w PE. A w tej kadencji ta delegacja przechodzi rewolucję: nie będzie już w niej takich weteranów jak Jerzy Buzek, Jan Olbrycht, Marek Belka czy Anna Fotyga. Zamiast nich w ławach PE będą zasiadać politycy młodszego pokolenia ze wszystkich partii.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Hołownia po spotkaniach w Ankarze. Polska liczy na wojskową współpracę z Turcją
Polityka
Powódź w Polsce. Bogdan Zdrojewski: W niektórych miejcach zrobiono za mało, w niektórych - za dużo
Polityka
Prokuratura wznawia dochodzenie w sprawie „plecaków Beaty Kempy”
Polityka
Beata Kempa została nowym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Rewolucja informatyczna w Senacie. Będą nowe maszynki dla senatorów