„Węgry od miesięcy blokują dalszą pomoc dla Ukrainy, ale obecnie władze w Budapeszcie wysłały pierwsze sygnały wskazujące na gotowość do kompromisu” – podał w piątek wieczorem „Der Spiegel”.
Według niemieckiego tygodnika Węgry podczas poufnego posiedzenia wysokiej rangi dyplomatów w ubiegłą środę zapowiedziały, że nie będą się sprzeciwiać nowemu pakietowi pomocowemu na rok 2024 w wysokości pięciu miliardów euro. Węgry nie przekażą co prawda własnych środków na „Ukraine Assistance Fund” (UAF), ale nie będą też blokować tego funduszu.
Czytaj więcej
Węgry zrezygnują ze sprzeciwu wobec utworzenia specjalnego funduszu wsparcia wojskowego dla Ukrainy z rocznym budżetem 5 miliardów euro. Otwiera to drogę do porozumienia w sprawie stałych dostawy broni do Kijowa.
Szansa na porozumienie w Brukseli?
Do porozumienia może dojść 1 lutego, na najbliższym szczycie UE w Brukseli. „Der Spiegel” przypomniał, że w połowie grudnia premier Viktor Orban zgłosił weto wobec pakietu finansowego dla Ukrainy w wysokości 50 mld euro do roku 2027. Węgry wcześniej uniemożliwiły wypłatę 500 mln euro na pomoc wojskową dla Ukrainy.
Redakcja zastrzega, że Orban nie jest jedyną przeszkodą w pomocy dla Ukrainy. Niemcy chcą, aby ich wpłaty na pomoc dla Ukrainy zostały odliczone od wpłat do budżetu UE. W przeciwnym razie rząd w Berlinie nie poprze teraz funduszu. Francja opowiada się za przeznaczeniem środków pomocowych na wspólne zakupy sprzętu wojskowego i broni. Krytycy tego pomysłu uważają, że Francja chce w ten sposób wesprzeć własny przemysł zbrojeniowy.