W poniedziałek na Dolnym Śląsku rozpoczyna się kolejna seria spotkań polityków Koalicji Obywatelskiej w ramach akcji #TuJestPolska, którą władze Platformy Obywatelskiej zainaugurowały kilka miesięcy temu. Województwo dolnośląskie jest jednym z ostatnich w całym cyklu.
Spotkanie ma być uwieńczone dużym wyborczym wiecem Donalda Tuska we Wrocławiu, planowanym na sobotę 24 czerwca, podobnym do tego w Poznaniu z ubiegłego piątku. W Poznaniu Tusk mówił m.in. o sytuacji kobiet w Polsce i ich bezpieczeństwie. – Ta władza to seryjni zabójcy kobiet. To na pańską głowę panie Kaczyński spadają te śmierci, ta żałoba – mówił szef Platformy, odnosząc się do śmierci pani Doroty z Nowego Targu.
PiS krytykuje transparent na wiecu Donalda Tuska
Jednocześnie politycy PiS rozkręcili w mediach akcję wokół transparentu, który pojawił się w trakcie spotkania z udziałem Tuska. Podczas poznańskiego wystąpienia w tle lidera PO stał mężczyzna, który miał transparent z napisem: „Boże zabrałeś nie tego Kaczyńskiego”. Znajdowało się tam też zdjęcie Teda Kaczynskiego – jednego z najbardziej brutalnych terrorystów w historii, który zmarł kilka dni temu w więziennej celi w wyniku samobójstwa.
Czytaj więcej
„Łajdactwo” - ocenił na Twitterze premier Mateusz Morawiecki, udostępniając zdjęcie z wiecu Donalda Tuska w Poznaniu. Na fotografii widać transparent porównujący prezesa PiS i Teda Kaczynskiego, terrorysty znanego jako Unabomber.
Duże spotkania przedwyborcze to kontynuacja uznawanego w PO za duży sukces marszu 4 czerwca. – PiS zlekceważył to wydarzenie i teraz ponosi konsekwencje – mówi nam współpracownik Tuska. – Wahadło wychyla się w naszą stronę. PiS ma jeszcze poparcie, ale dla partii Kaczyńskiego najkorzystniejsze byłoby, aby wybory odbyły się teraz, a nie jesienią – przekonuje jeden z naszych informatorów z PO. Kolejne duże spotkania wyborcze mają pomóc PO utrzymać impet jeszcze przed rozpoczęciem wakacji. Jednocześnie w Platformie – jak wynika z naszych rozmów zarówno ze sztabowcami, jak i politykami ze ścisłego otoczenia Donalda Tuska rośnie przekonanie, że zwycięstwo jesienią jest coraz bardziej prawdopodobne. A wiara w zwycięstwo to jeden z ważniejszych – psychologicznych i nie tylko – czynników w kampaniach wyborczych, wpływający na zaangażowanie działaczy, prace sztabu, atmosferę również w trakcie procesu budowania list.