Rosji grozi ucieczka pracowników IT. Rząd chce zmienić przepisy ws. pracy zdalnej

Władze Rosji chcą ściągnąć do kraju dziesiątki tysięcy osób, które po ogłoszeniu mobilizacji, wyjechały z kraju. Rosyjski sektor IT może stracić więcej pracowników w nowym roku z powodu planowanego prawa dotyczącego pracy zdalnej.

Publikacja: 02.01.2023 08:03

Rosji grozi ucieczka pracowników IT. Rząd chce zmienić przepisy ws. pracy zdalnej

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 313

Pracownicy sektora IT znaleźli się wśród wielu Rosjan, którzy uciekli z kraju po tym, jak armia rozpoczęła inwazję na Ukrainę. Kolejną falę wyjazdów z kraju odnotowano we wrześniu, gdy ogłoszono częściową mobilizację.

Rząd szacuje, że obecnie 100 000 specjalistów IT pracuje dla rosyjskich firm za granicą. W 2023 roku możliwe jest wprowadzenie przepisów, które mogłyby zakazać pracy zdalnej w niektórych zawodach.

Parlamentarzyści obawiający się, że więcej rosyjskich informatyków może podjąć pracę w krajach NATO i nieumyślnie podzielić się wrażliwymi informacjami dotyczącymi bezpieczeństwa, zaproponowali zakaz opuszczania Rosji przez niektórych informatyków.

Ministerstwo Cyfrowe ogłosiło w grudniu, że całkowity zakaz może sprawić, że rosyjskie firmy informatyczne będą mniej skuteczne, a więc mniej konkurencyjne. "W końcu wygra ten, kto będzie w stanie przyciągnąć najbardziej utalentowanych pracowników, w tym z zagranicy" - przekazano.

Czytaj więcej

Stoltenberg: Nie należy lekceważyć skutków jesiennej mobilizacji w Rosji

Wielu młodych Rosjan wyjechało do krajów takich jak Łotwa, Gruzja czy Armenia, gdzie język rosyjski jest powszechnie używany, część wyjechała znacznie dalej - do Argentyny.

36-letni informatyk Roman Tułnow powiedział, że w żadnym wypadku nie planuje powrotu do Rosji. - Od jakiegoś czasu chciałem wyjechać. 24 lutego wszystko stało się jasne. Zrozumiałem, że w Rosji nie ma już życia - powiedział.

Wiaczesław Wołodin, przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej powiedział, że oczekuje wyższych podatków dla pracowników, którzy przenieśli się za granicę.

26-letnie Julia, twórca produktów, oszacował, że jedna czwarta jej zespołu wolałaby odejść niż wrócić do Rosji pod przymusem.

- Taki bezalternatywny wybór jest trochę jak negocjacje z terrorystami: "Wróć albo uniemożliwimy ci pracę, i dla twojej firmy i dla pracowników" - powiedziała agencji Reutera.

Polityka
Donald Trump beszta Ukrainę. Wołodymyr Zełenski zapowiada „bardzo ważne spotkania”
Polityka
Węgry. Marcin Romanowski szefem nowego instytutu. Zajmie się „faszyzmem rządu w Warszawie”
Polityka
Szef Pentagonu groził wysokim rangą wojskowym? „Podłączę do wykrywacza kłamstw”
Polityka
Szwedzka ustawa o donoszeniu na nielegalnych imigrantów. „Grozi potrącenie z pensji”
Polityka
Bractwo Muzułmańskie i „zamęt w świecie islamu”. Zakazane w kolejnym państwie