Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 14.03.2015 19:40 Publikacja: 14.03.2015 00:01
Foto: Fotorzepa/Piotr Nowak
Dlaczego w Polsce rodzi się mało dzieci? Czy odpowiedzi na to pytanie możemy szukać w badaniach społecznych?
Janusz Czapiński, psycholog społeczny: W „Diagnozie Społecznej 2013" poświęciliśmy temu problemowi sporo miejsca. Powodem takiej rezerwy prokreacyjnej okazały się złe warunki bytowe. Przy czym tę odpowiedź podają zarówno ci najbiedniejsi, jak i ci bogatsi. Wszystko zależy więc od punktu widzenia. Widzimy jednak, że żadna grupa społeczna w naszym kraju nie ma poczucia bezpieczeństwa socjalnego.
Tylko że w biednych czasach PRL Polacy jakoś mogli sobie pozwolić na posiadanie dzieci. Dlaczego dziś tłumaczą, że ich na to nie stać?
Jedna trzecia młodych kobiet ma dziś wyższe wykształcenie. To są kobiety z ambicjami zawodowymi, które nie po to podjęły trud studiów, by po urodzeniu dziecka rezygnować z jakichkolwiek planów zawodowych i zajmować się wyłącznie wychowywaniem potomstwa. Innymi słowy, współczesna młoda Polka różni się diametralnie od Polki sprzed 25 lat. Ma zupełnie inny styl życia, podejście do życia, perspektywy dla samej siebie. Między tymi dwiema Polkami widać wręcz przepaść kulturową.
Urlop rodzicielski w Polsce należy do najdłuższych na świecie. Dodatkowo, co nie jest wcale regułą, w dużej mierze jest to urlop płatny. Polki nie muszą więc wybierać między dziećmi a pracą.
Dobrze, wyobraźmy sobie, że młoda para decyduje się na pierwsze dziecko. Kobieta bierze urlop rodzicielski i przez ten krytyczny okres niemowlęcy rzeczywiście może zostać w domu. Jednak później przychodzą problemy. Trzeba znaleźć miejsce w żłobku, załatwić miejsce w przedszkolu. Jeśli to się nie udaje, kobieta czuje się w pewnym sensie oszukana przez państwo. Możliwe, że ta para nie zdecyduje się już na drugie dziecko. Więcej, to jest niemal pewne, że takiej decyzji nie podejmie.
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas