Bronisław Wildstein: Wobec wojny, zarazy i nicości

Solidarność w Polsce wstrząsnęła lewicowymi założeniami. Przeciwko komunizmowi zbuntowało się całe społeczeństwo, ale najważniejszą i najbardziej widoczną siłą, zwłaszcza z lewicowej perspektywy, byli robotnicy. Okazali się fundamentalnie odmienni niż ich obraz wywiedziony z lewicowych doktryn. Ten stan rzeczy wywoływał konfuzję lewicowego establishmentu na Zachodzie.

Publikacja: 24.02.2023 17:00

Bronisław Wildstein: Wobec wojny, zarazy i nicości

Foto: Cranach

Załamanie się komunizmu przypadło na szczególny czas w historii Europy, a nawet całej cywilizacji zachodniej. To okres przesilenia związany z dojściem do władzy generacji ’68, pokolenia kontestacji. Dwadzieścia lat po malowniczych zadymach i starciach z milicją ludzie wtedy właśnie dojrzewający i kształtujący swój światopogląd przekształcają się w zachodni establishment. Dość szybko zrozumieli, że we współczesnym świecie rewolucja nie nastąpi na skutek awantur na ulicach i uniwersytetach, nie doprowadzi do niej także strajk generalny. Dawni kontestatorzy przyswoili więc strategię włoskiego komunisty Antonia Gramsciego, nawołującego do zdobycia hegemonii kulturalnej. Jego plan działania powtórzony został przez lidera niemieckiej radykalnej lewicy Rudiego Dutschkego w projekcie „marszu przez instytucje”. Zgodnie z tą strategią należy zawłaszczyć główne ośrodki życia społecznego, aby odwrócić wektory cywilizacji europejskiej.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem