Maciej Makselon: Byłem językowym terrorystą

Feminatywy to żadna nowomowa, ani wymysł współczesnych feministek, ani na pewno niepotrzebna komplikacja języka. A równocześnie stały się kwestią ideologiczną, zupełnie niepotrzebnie, i budzą ogromne emocje - mówi Maciej Makselon, polonista.

Publikacja: 03.02.2023 10:00

Maciej Makselon: Byłem językowym terrorystą

Foto: Mirosław Stelmach

Plus Minus: Jeden głośny wykład i od razu Jana Miodka chcą z ciebie zrobić.

Do prof. Miodka jest mi bardzo daleko pod każdym względem. O feminatywach i języku opowiadam od dłuższego czasu, między innymi w mediach społecznościowych, ale wykład na konferencji TED faktycznie poniósł się daleko i respons był zaskakujący. Oczywiście głosy są nie tylko pozytywne, bo z jednej strony te porównania do prof. Miodka, które przyjmuję jako najwyższy komplement, ale z drugiej strony czytam o sobie, że jestem „pizdusiem w rurkach” i „soyboyem”.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Ostatnia lekcja”: Przyszłość teatru i złowrogi profesor
Plus Minus
„Suknia i sztalugi”: Sztuka kobiet w wiekach mężczyzn
Plus Minus
„Trakty i kontrakty”: Za garść bursztynów
Plus Minus
„Dzikie pomysły natury. Jak przyroda inspiruje świat nauki”: Nauka od natury
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Plus Minus
„Cassandra”: Opiekuńcza tyrania