Amerykanie chcą zrozumieć świat

Kiedy się żyje wśród Amerykanów, rzeczywiście zaczyna się dostrzegać, że potrzebują oni olbrzymiej wyobraźni, by zrozumieć, co to jest ograniczanie wolności indywidualnej.

Aktualizacja: 10.07.2016 18:20 Publikacja: 08.07.2016 01:00

Rejs wycieczkowy po Pacyfiku. „Jeśli dziś wtorek, to jesteśmy w San Diego”. Fot. Sandy Huffaker

Rejs wycieczkowy po Pacyfiku. „Jeśli dziś wtorek, to jesteśmy w San Diego”. Fot. Sandy Huffaker

Foto: Getty Images

Wielu pisało o Ameryce i wielu jeszcze napisze. Wszyscy chcielibyśmy być tacy mądrzy jak Alexis de Tocqueville, którego książka „O demokracji w Ameryce", wydana w 1835 roku jest wciąż aktualna. Ja oczywiście nawet się do tego nie przymierzam. Na Amerykę patrzę od wewnątrz, ale wciąż przez pryzmat Europejki, wiedząc, że pomimo czterdziestu lat pobytu tutaj i faktu, że w tym kraju czuję się najlepiej, nie jestem prawdziwą Amerykanką. Ciągle nie mogę patrzeć na masło arachidowe, nie lubię prowadzić samochodu setki kilometrów i wolę mieszkać w budynku z windą niż mieć własny domek.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów