Biom: Czyli sto bilionów mikroorganizmów, które mieszkają w naszym brzuchu i nami rządzą

Co tam jeden „Obcy", który na pokładzie „Nostromo" wykluwa się z brzucha kosmonauty! W przewodzie pokarmowym każdego z nas mieszka sto bilionów (czyli 10 do potęgi 14) mikroorganizmów. To dziesięciokrotnie więcej komórek, niż ma cały ludzki organizm – i wywierają nań większy, niż sądziliśmy, wpływ.

Publikacja: 12.01.2017 15:26

Biom: Czyli sto bilionów mikroorganizmów, które mieszkają w naszym brzuchu i nami rządzą

Foto: 123RF

Badanie ludzkiego genomu, czyli sekwencjonowanie wszystkich genów obecnych w komórkach naszego organizmu, rozpoczęło się w latach 80. minionego wieku, a zakończyło z fanfarami w roku 2001. Wówczas to zakończono badania prowadzone pod kierunkiem słynnego biotechnologa Craiga Ventera, których wyniki opublikowano w najważniejszych czasopismach naukowych świata, od „Nature" po „Science".

Nie obyło się co prawda bez pewnego skandalu, gdy okazało się, że Venter ponaddwukrotnie przeszacował liczbę ludzkich genów i poddał sekwencjonowaniu głównie swój własny genom. Ostateczną, w pełni poprawną wersję ludzkiego genomu, opartą na danych na temat DNA wielu ludzi o różnym podłożu etnicznym, opublikowano w „PLOS Biology" w roku 2007. Dziś ambicje badaczy sięgają znacznie dalej: interesuje ich genom wspomnianych stu bilionów mikroorganizmów kolonizujących nasz żołądek i jelita. I w samym 2014 roku projekt ten pochłonął ponad milion dolarów.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem