Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 05.06.2015 02:00 Publikacja: 05.06.2015 02:00
Fot. Krizstian Bocsi
Foto: Bloomberg
Pędzę wyścigowym samochodem po torze. W dłoniach czuję niewielką, ale grubą kierownicę, która drży, gdy najeżdżam kołami na pobocze. Obraz wtedy nieco się rozmazuje i czuję – a raczej widzę – gwałtowne szarpnięcie. Rozglądam się w kabinie, chwila nieuwagi i już lecę poślizgiem na prawym łuku. Oczywiście nie wyrabiam się. Na pełnej prędkości walę w otaczającą tor ściankę.
Gdy otwieram oczy, widzę pogiętą maskę i wybitą przednią szybę. Patrzę w dół, czy nogi całe. Oczywiście że całe. W końcu siedzę przy zwykłym stole z goglami Oculus Rift na twarzy. A poślizg i kraksa to część wyścigowej gry, którą przerobiono w taki sposób, aby współpracowała z okularami do wirtualnej rzeczywistości. Wcześniej zwiedzałem niewielki pokój, w którym meble i ściany same się przesuwały (niezbyt przyjemne uczucie), i spadałem z rusztowania na ostatnim piętrze wieżowca (bardzo nieprzyjemne uczucie).
Gogle wyposażone są w ekrany wyświetlające obraz dający złudzenie trójwymiarowości. Czujniki śledzą ruchy głowy i odpowiednio modyfikują to, co widzimy. Potrzebny jest do tego całkiem mocny komputer – ale nie jest to nic, co przekracza możliwości pecetów dla graczy. Choć to jeszcze w sumie prototyp, a grafika nie powala na kolana, efekt jest znakomity. Złudzenie przebywania w wirtualnym świecie jest tak mocne, że gdy lecę z wieżowca na spotkanie z twardą ziemią, mam ochotę zerwać gogle z głowy. Ale nie zrobię tego, bo wiem, że siedzący obok Rafał Siejca z VR Games, jednej z niewielu firm w Polsce, które przygotowują materiały w wirtualnej rzeczywistości, zrywałby boki ze śmiechu.
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas