Aktualizacja: 09.12.2019 19:11 Publikacja: 09.12.2019 19:11
Foto: Adobe Stock
15 lat temu Polska przystąpiła do Unii Europejskiej, co łączyło się i nadal łączy z tym, że nasz kraj, a ściślej wszelkie organy władzy publicznej, są związane prawem unijnym, w tym traktatami akcesyjnymi czy traktatem lizbońskim, reformującym dotychczasowe przepisy unijne.
WspomniaSN po wyroku TSUE: KRS nie jest niezależna, Izba Dyscyplinarna nie jest sądeme regulacje traktatowe dają Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej prawo do interpretacji postanowień w nich zawartych. TSUE ma prawo wypowiadać się w sprawach dotyczących niezależności sądów w poszczególnych krajach Unii. Struktura sądownictwa, a także tworzenie systemu chroniącego tę niezależność, pozostawiona jest w gestii regulacji krajowych. Nie oznacza to jednak, że możliwa jest w tym zakresie dowolność. Władze krajowe, uchwalając przepisy – w tym dotyczące sądów – mają obowiązek przestrzegać wartości europejskich. Unia Europejska to nie tylko dopłaty dla rolników (bardzo ważne z punktu widzenia zarówno interesów polskiego rolnictwa, jak i kraju), rozwój infrastruktury drogowej, równe chodniki i lepsze ulice, ale także poszanowanie wartości, na których zbudowana została Unia. Nie będzie dopłat i innych przywilejów dla naszego rozwijającego się kraju, jeżeli nie będą przestrzegane zasady związane z niezależnością sądownictwa w Polsce.
Może i PKW nie do końca spełnia swe ustawowe zadania, ale za to należy docenić wkład jej przewodniczącego w rozwój prawa w zakresie podejmowania decyzji przez organy kolegialne. Bo po co się ograniczać do wydania jednego stanowiska, z którego i tak ktoś będzie niezadowolony? Jak będzie ich kilka, każdy wybierze to, które mu pasuje.
Podobnie jak przy każdym wyjeździe poza granice kraju, również zimą warto pamiętać o zapewnieniu sobie i naszym najbliższym ochrony, jaką daje właściwa polisa ubezpieczeniowa na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.
Jeśli chcemy niezależnej prokuratury, to nie możemy się jednocześnie domagać ręcznego sterowania nią, nawet w słusznej sprawie. Zwłaszcza że każda władza inaczej ową słuszność definiuje.
Minister Adam Bodnar się miota. Przedstawił dwa projekty, w tym jeden zakładający przywrócenie praworządności dopiero w 2030 r. Kolejne 5 lat oswajania bezprawia to kapitulacja ministra sprawiedliwości - pisze prof. Michał Romanowski, adwokat wielu sędziów nękanych dyscyplinarkami przez ostatnie osiem lat.
Autor projektu, sam przecież będący sędzią, przywodzi na myśl niesławnego Efialtesa – Greka, który pomógł Persom pokonać jego rodaków broniących się w wąwozie Termopile. I wcale nie chodzi o to, by gloryfikować „neosędziów” lub demonizować tych, którzy chcą zmian.
Wchodzimy w kolejną fazę sporu o praworządność. Początek prezydenckiej kampanii wyborczej nie wróży najlepiej, bo zamiast merytorycznej debaty nad wypracowanymi propozycjami, raczej możemy się spodziewać politycznej młócki i festiwalu demagogii.
Warszawscy gangsterzy skazani przed laty za produkcję i obrót narkotykami staną ponownie przed sądem, jednak ich przestępstwa mogą się przedawnić. Sąd Najwyższy uchylił prawomocny wyrok w tej sprawie, bo wydał go tzw. neosędzia.
Jeśli z powodu sporów w wymiarze sprawiedliwości nie dojdzie do prawomocnego osądzenia stalinowskiej zbrodni, będzie to blamaż całego państwa.
Jeśli osoba prowadzi kilka przedsiębiorstw, to mamy do czynienia z kilkoma administratorami. W razie nałożenia kar z RODO ich obroty nie powinny być kumulowane.
Intrygujące jest to, czy sztuka może i powinna wpływać na kształt prawa i wybory dokonywane przez sądy.
Samorząd adwokatów - zawodu zrzeszającego ludzi wszechstronnie wykształconych inspiruje się „Moralnością pani Dulskiej”.
Zarówno okrzyk „Nie bać Tuska”, jak i „***** ***” mają charakter wulgarny. Czy oznacza to, że automatycznie zostaje popełnione wykroczenie?
Przepisy nie nakazują oznaczania, że treści, które publikujemy, zostały stworzone lub współtworzone przez AI. Nie mamy więc pewności, czy ich autorem jest człowiek czy sztuczna inteligencja.
Słuchając i oceniając publiczne wypowiedzi prawników, wiele osób łapie się za głowy, a powinniśmy zacząć od ustalenia, w jakiej roli oni występują.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas