Aktualizacja: 04.07.2019 06:42 Publikacja: 03.07.2019 18:55
Foto: Adobe Stock
Po zapoznaniu się z opinią rzecznika generalnego TSUE Jewgienija Tanczewa o braku niezawisłości Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w Polsce oraz zależności nowej Krajowej Rady Sądownictwa od organów wykonawczych i ustawodawczych proponuję zasadniczą reformę sposobu wyboru sędziów do Sądu Najwyższego. Przerwijmy w końcu spory i zastosujmy w kraju takie same rozwiązania, jakie obowiązują w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Wzorcem normatywnym niech będą zatem przepisy traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (dalej TFUE), przystosowane odpowiednio do warunków krajowych. Zabieg ten – wobec niepodważalnego autorytetu regulacji unijnych – spowoduje, że każdy, kto poważy się ten wzorzec skrytykować, zasłuży sobie na opinię antydemokraty i zwolennika polexitu.
Jesteśmy w zupełnie innej rzeczywistości cywilizacyjnej niż w latach 90. Zaostrzające się starcie kulturowe sprawiło, że o powrocie do kompromisu aborcyjnego można zapomnieć.
W 2024 roku obywatele RP mieli aż za wiele okazji aby nabrać przekonania, że nad Wisłą sędziowie nie zawsze są sędziami, a prawo jest chaosem i „po prostu” przymusem danej władzy politycznej. I że nic stabilnego nie da się z tym zrobić. Spójrzmy wreszcie obywatelom w oczy mówiąc o prawie, wyjdźmy poza doraźne spory o praworządność (oczywiście jak najbardziej zrozumiałe), by ujrzeć całość obecnej ale i przeszłej kondycji Polski XXI, a w tym tak ważnego prawa. Inaczej takie czy inne rozwiązania będą pogłębiały zasadne w tym przypadku odczuwanie sytuacji bez nadziei.
„Czasy się zmieniają, ale Pan zawsze jest w komisjach”. Czyli dlaczego to Urząd Ochrony Danych Osobowych powinien kontrolować dane i sztuczną inteligencję, a nie ministerstwo cyfryzacji powoływać sobie własnego nadzorcę.
Od kogo jak od kogo, ale od polityków, którzy przez ostatnie kilka lat kształtowali przepisy ruchu drogowego można by jednak wymagać rozumienia czym jest jazda bez uprawnień.
Dane na temat przemieszczania się ludności, czy zagęszczenia mieszkańców, pomagają firmom i miastom podejmować odpowiednie decyzje.
Umorzenie śledztwa ws. śmierci Jolanty Brzeskiej to nie tylko porażka prokuratury, ale całego państwa. Są takie sprawy, które zawsze będą ciążyć rządzącym, bez względu na to, kto w danej chwili sprawuje władzę.
Hiszpanie udowodnili, że niezawodność i stabilny rozwój są kluczem do zaufania, jakim obie marki darzą klienci.
Trzech świadków, w tym była partnerka Pawła Rubcowa, jest z Warszawy. Czy to powód, aby po pół roku oddawać proces do stolicy? "Rzeczpospolita" dowiedziała się, dlaczego dochodzi do zwrotu w sprawie rosyjskiego szpiega.
Białorusin zatrzymany w Warszawie przez ABW próbował podpalić skład malarski w Gdańsku. W Polsce przebywał od czterech lat - dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
Postępowanie podatkowe prowadzone tendencyjnie i nakierowane na ustalenie tylko okoliczności „korzystnych” dla fiskusa to jaskrawe pogwałcenie procedury, konstytucji i praw UE – uznał sąd administracyjny.
W obliczu sporów o upolitycznianie prokuratury niknie dyskusja o merytorycznej jakości pracy śledczych i wymaganiach, jakie powinni spełniać.
Kilka szczegółowych rozwiązań projektu nowelizacji kodeksu karnego budzi wątpliwości. Chodzi m.in. o zasady wymierzania kar.
Rozstrzygnięcie sprawy bez rozważenia argumentów spierających się stron wystawia jak najgorsze świadectwo samemu sądowi.
Strzeżenie bezpieczeństwa państwa i obywateli jest zadaniem obu segmentów władzy wykonawczej.
W dziedzinie nauk ścisłych akceptujemy współdziałanie człowieka i sztucznej inteligencji. A jak można ukształtować podział pracy pomiędzy AI i prawników?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas