Choroba psychiczna może dotknąć każdego z nas. O jej przyczynach wciąż wiemy niewiele. Bez wątpienia powoduje ogromny dyskomfort i cierpienie, utrudniając funkcjonowanie w społeczeństwie. Na szczęście niektóre z chorób psychicznych udaje się już skutecznie leczyć. Aby jednak podjąć leczenie, osoba z zaburzeniami musi samodzielnie podjąć taką decyzję. Także osoba chorująca ma prawo do decydowania, czy i jak będzie się leczyć. Ustawa o ochronie zdrowia psychicznego (u.o.z.p.), pozwala tylko w ściśle określonych okolicznościach scedować taką decyzję na sąd, który w zastępstwie osoby chorującej może postanowić o jej przymusowym leczeniu.
Czytaj także: Kobieta składała skargi, prokuratura chciała zamknąć ją w psychiatryku - interwencja RPO
Najważniejsza jest zgoda pacjenta
Uzyskanie zgody od pacjenta jest [podstawą. Prawo pacjenta do wyrażenia zgody jest prawem człowieka, a wola pacjenta stoi wyżej niż opinia środowiska, rodziny czy nawet lekarza. Celem u.o.z.p. jest przede wszystkim ochrona praw obywatelskich osób zaburzonych psychicznie oraz osób zdrowych, którym takie cechy próbuje się przypisać.
Dlatego gdy RPO powziął informację o prowadzonym wobec pani D.S. postępowaniu w przedmiocie umieszczenia jej w szpitalu psychiatrycznym bez jej zgody, przystąpił do tego postępowania. Wszczęto je na wniosek prokuratora rejonowego w B., według którego zachowania pani D.S. polegające na kierowaniu obfitej korespondencji do organów państwowych mogły świadczyć o występowaniu u niej choroby psychicznej, co potwierdzała rodzina oraz pracownicy socjalni.
W opinii sądowo-psychiatrycznej biegły stwierdził u kobiety chorobę psychiczną pod postacią zaburzeń urojeniowych. Zawarł przewidywanie, że leczenie szpitalne przyniesie poprawę jej stanu zdrowia. Jednocześnie jednak biegły stwierdził wprost, że jest ona zdolna do samodzielnej egzystencji i nie wykazał, by nieprzyjęcie do szpitala spowodowało znaczne pogorszenie jej zdrowia psychicznego.