Zawód radcy prawnego wciąż ewoluuje

Poszerzają się nasze kompetencje, zmiany na rynku przynoszą nowe zadania. Większość debat w mediach koncentruje się jednak na profesjonalnych prawnikach, którzy prowadzą praktykę w formie kancelarii czy spółek.

Publikacja: 18.04.2015 08:14

Zawód radcy prawnego wciąż ewoluuje

Foto: Rzeczpospolita

Niestety, poważnych dyskusji o radcach prawnych wykonujących zawód na podstawie umowy o pracę jest jak na lekarstwo.

Trochę to dziwi. Rynek usług prawnych to nie tylko kancelarie. Radcy prawni na etatach to przecież ponad 10 tys. osób, które wnoszą pokaźny i trwały dorobek do tysięcy firm i instytucji w sektorze prywatnym i publicznym. Czasami odnoszę wrażenie, że część działaczy samorządowych trochę się boi tej problematyki, jakby nie do końca ją rozumiejąc. Pojawiają się opinie, że takich radców prawnych nie dotykają niekorzystne zjawiska rynkowe, bo przecież chroni ich stosunek pracy itp. Nic bardziej mylnego. Wahania rynku, dekoniunktury i kryzysy dotykają nas tak samo – jeżeli nie bardziej.

Warto przypomnieć, że to właśnie stosunek pracy leży u podstaw zawodu radcy prawnego. Co więcej, to prawnicy zatrudnieni w przedsiębiorstwach państwowych i urzędach tworzyli na początku lat 80. nasz samorząd zawodowy. Dopiero pod koniec lat 90. radcy prawni uzyskali możliwość wykonywania zawodu w formie kancelarii i spółki oraz reprezentowania klientów przed sądami. Nasze uprawnienia poszerzały się sukcesywnie, aż do ostatniej nowelizacji kodeksu postępowania karnego.

Co ciekawe, o radcach prawnych pozostających w stosunku pracy najczęściej mówi samorząd adwokacki. Próbuje nas podzielić na tych „lepszych", którzy wykonują zupełnie wolny zawód, i tych „innych", którzy są zatrudnieni na etatach. Ile to już razy słyszeliśmy o rzekomych zagrożeniach dla bezpieczeństwa prawnego obywateli i całego wymiaru sprawiedliwości, które niesie ta – niedostępna dla adwokatów – forma wykonywania zawodu...

Takie obawy wynikają z upowszechnianego stereotypu, że radca prawny na etacie nie jest „niezależny", w odróżnieniu od tego wykonującego zawód w innych formach. Jako osoba od ponad 20 lat wykonująca zawód na podstawie umowy o pracę nie mogę się zgodzić z taką tezą. Nie ma tu sensu wskazywanie na ustawowe gwarancje niezależności radcy prawnego pozostającego w stosunku pracy. W praktyce jego pozycję zawodową określają bowiem nie zasady podległości służbowej obowiązujące w danej organizacji, tylko wysokie kwalifikacje, specjalistyczna wiedza i doświadczenie praktyczne. Jestem przekonana, że analogiczne kryteria kształtują pozycję naszych kolegów prowadzących własną działalność gospodarczą.

Każdy rozsądny i racjonalny pracodawca chce uzyskać profesjonalną pomoc prawną na najwyższym poziomie. Która zapewni mu bezpieczeństwo prawne i sukces biznesowy. Jeżeli radca prawny cieszy się zaufaniem swoich przełożonych, to w ich najlepiej pojętym interesie jest przedstawienie im w pełni niezależnej opinii, opartej na jego najlepszej wiedzy prawniczej. Taka samo jest przecież w przypadku każdego klienta zwracającego się o poradę do radcy prawnego.

Niektórzy twierdzą, że środowisko zawodowe radcy pozostającego w stosunku pracy wywiera, przynajmniej w pewnym stopniu, wpływ na jego opinie. W mojej ocenie uleganie ewentualnym wpływom nie zależy do formy, w jakiej wykonuje swój zawód. Żeby to udowodnić, wystarczy odpowiedzieć sobie na proste pytanie: kto jest bardziej niezależny – kompetentny i doświadczony radca prawny zatrudniony w dziale prawnym firmy lub instytucji publicznej czy też adwokat, który świadczy pomoc prawną dla tej firmy i jest to jego od lat jedyny klient...

Nie ma racjonalnych przesłanek podważania obiektywizmu radców zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. Nikt nie ma prawa do kwestionowania ich profesjonalizmu. Ta grupa to jeden z filarów naszego zawodu. To nasz upór i zdecydowanie doprowadziły do tego, że zawód nie zniknął ani nie został zmarginalizowany na fali przemian lat 90. Obecnie stanowimy blisko połowę radców prawnych w Polsce. Wykonujemy te same czynności co pozostali. Mamy swoją specyfikę, którą należy pielęgnować i z której należy być dumnym. Trzeba się cieszyć, że jesteśmy radcami prawnymi, bo daje nam to autentyczną możliwość wyboru.

Autorka jest radcą prawnym w departamencie prawnym NBP, przewodniczącą Komisji ds. Aplikacji OIRP w Warszawie

Opinie Prawne
Michał Bieniak: Adwokat zrobił swoje, adwokat może odejść
Opinie Prawne
Maria Ejchart: Niezależni prawnicy są fundamentem państwa prawa
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Łaska Narodu na pstrym koniu jeździ. Ale logika nie
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Adam Bodnar w butach Zbigniewa Ziobry
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Chcesz pokoju, szykuj się do wojny... ale mądrze