Aktualizacja: 05.02.2025 11:00 Publikacja: 04.04.2023 15:35
Foto: Adobe Stock
Postępowanie egzekucyjne jest zupełnie odrębnym postępowaniem od postępowania podatkowego. Postępowanie egzekucyjne toczy się wobec zobowiązanego, a postępowanie podatkowe wobec podatnika. Podatnikowi w postępowaniu podatkowym kontroluje się poprawność złożonych deklaracji, a od zobowiązanego egzekwuje się niezapłacone w terminie zaległości podatkowe. W postępowaniu podatkowym określone są sytuacje kiedy dochodzi wygaśnięcia zobowiązań wskutek przedawnienia oraz do przerwania lub nie przerwania biegu przedawnienia, nawet tych zobowiązań, które są egzekwowane. Jeśli organ chce doprowadzić do przerwania biegu przedawnienia wskutek zastosowanego środka egzekucyjnego to musi zawiadomić o tym podatnika. Tak wynika wprost z art. 70 § 4 Ordynacji podatkowej. Nie jest wystarczające zawiadomienie zobowiązanego przez organ egzekucyjny, które jest niezbędnym elementem samego wszczęcia egzekucji. Jeśli bowiem podatnik ustanowił w postępowaniu podatkowym pełnomocnika to bez zawiadomienia tego pełnomocnika nie dochodzi do przerwania biegu przedawnienia. Dla wywołania skutku w postępowaniu podatkowym cała korespondencja ma być kierowana do tego pełnomocnika. Nie ma więc żadnego uzasadnienia, poza przyzwyczajeniem i wygodą fiskusa, aby traktować zawiadomienia zobowiązanego jako zawiadomienie podatnika.
Może i PKW nie do końca spełnia swe ustawowe zadania, ale za to należy docenić wkład jej przewodniczącego w rozwój prawa w zakresie podejmowania decyzji przez organy kolegialne. Bo po co się ograniczać do wydania jednego stanowiska, z którego i tak ktoś będzie niezadowolony? Jak będzie ich kilka, każdy wybierze to, które mu pasuje.
Podobnie jak przy każdym wyjeździe poza granice kraju, również zimą warto pamiętać o zapewnieniu sobie i naszym najbliższym ochrony, jaką daje właściwa polisa ubezpieczeniowa na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.
Jeśli chcemy niezależnej prokuratury, to nie możemy się jednocześnie domagać ręcznego sterowania nią, nawet w słusznej sprawie. Zwłaszcza że każda władza inaczej ową słuszność definiuje.
Minister Adam Bodnar się miota. Przedstawił dwa projekty, w tym jeden zakładający przywrócenie praworządności dopiero w 2030 r. Kolejne 5 lat oswajania bezprawia to kapitulacja ministra sprawiedliwości - pisze prof. Michał Romanowski, adwokat wielu sędziów nękanych dyscyplinarkami przez ostatnie osiem lat.
Autor projektu, sam przecież będący sędzią, przywodzi na myśl niesławnego Efialtesa – Greka, który pomógł Persom pokonać jego rodaków broniących się w wąwozie Termopile. I wcale nie chodzi o to, by gloryfikować „neosędziów” lub demonizować tych, którzy chcą zmian.
Wchodzimy w kolejną fazę sporu o praworządność. Początek prezydenckiej kampanii wyborczej nie wróży najlepiej, bo zamiast merytorycznej debaty nad wypracowanymi propozycjami, raczej możemy się spodziewać politycznej młócki i festiwalu demagogii.
Przedsiębiorcy i doradcy ubolewają, że prawo podatkowe uchwalane jest za późno przed wejściem w życie. Jak mówią, ustawodawca argumentuje, że dłuższe vacatio legis sparaliżowałoby prace legislacyjne. Efekt? Wszystko na ostatnią chwilę.
Jeśli z powodu sporów w wymiarze sprawiedliwości nie dojdzie do prawomocnego osądzenia stalinowskiej zbrodni, będzie to blamaż całego państwa.
Spadkobiercy, który obejmuje po zmarłym wszelkie prawa i obowiązki związane z tzw. ulgą mieszkaniową, przysługują ich maksymalnie ukształtowane ekspektatywy.
Zarówno okrzyk „Nie bać Tuska”, jak i „***** ***” mają charakter wulgarny. Czy oznacza to, że automatycznie zostaje popełnione wykroczenie?
Są zmiany w uldze na termomodernizację domu. Nie można już odliczyć od dochodu wydatków na zakup i montaż kotła gazowego bądź olejowego. Doszedł odpis na magazyny energii. Na zapoznanie się z nowościami podatnicy dostali tylko kilka dni.
Jeśli osoba prowadzi kilka przedsiębiorstw, to mamy do czynienia z kilkoma administratorami. W razie nałożenia kar z RODO ich obroty nie powinny być kumulowane.
Intrygujące jest to, czy sztuka może i powinna wpływać na kształt prawa i wybory dokonywane przez sądy.
Samorząd adwokatów - zawodu zrzeszającego ludzi wszechstronnie wykształconych inspiruje się „Moralnością pani Dulskiej”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas