Antoni Górski: Równość sędziów

Wykorzystywanie potencjału indywidualnych zdolności i predyspozycji jest kluczem do powodzenia w każdej dziedzinie działalności kadrowej, także w sądownictwie.

Aktualizacja: 03.02.2022 09:41 Publikacja: 03.02.2022 07:27

Antoni Górski: Równość sędziów

Foto: Fotorzepa / Marian Zubrzycki

Na konferencji prasowej 15 listopada br. minister sprawiedliwości przedstawił główne założenia projektowanej reformy ustroju sądów powszechnych. Kluczowe mają być tu dwie zmiany. Pierwsza dotyczy spłaszczenia struktury tego sądownictwa. Polegać ma na zniesieniu dotychczas funkcjonujących sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych i utworzeniu w ich miejsce sądów okręgowych, rozpoznających wszystkie kategorie spraw w pierwszej instancji, oraz sądów regionalnych jako sądów odwoławczych. Drugą zmianą jest ujednolicenie statusu sędziów. Sędzia miałby być powoływany tylko raz na stanowisko sędziego sądu powszechnego, które dawałoby mu prawo do orzekania w obu projektowanych instancjach sądowych. W związku z tym zniesiona zostałaby dotychczasowa procedura awansowania sędziego do sądu powszechnego wyższego szczebla. Tym samym wynagrodzenie zasadnicze sędziów byłoby równe, różnicowane tylko dodatkiem za staż pracy.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Opinie Prawne
Pietryga: Ochrona słabszych czy cenzura? O konsekwencjach parlamentarnych zmian
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Opinie Prawne
Beata Komarnicka-Nowak: Jałta, czyli „nic dwa razy się nie zdarza”?
Opinie Prawne
Adrian Rycerski: Co się dzieje z NFTs, o których mówił cały świat?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rada zakładowa w sądzie, czyli dlaczego nie zgadzam się z Tomaszem Pietrygą
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sądy bez politycznych ciągot
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”