Propozycja tzw. jednolitego podatku dochodowego – której pewne podstawowe założenia zostały przedstawione w ostatnich tygodniach – jest z pewnością najistotniejszą zmianą w polskim systemie podatku dochodowego od osób fizycznych od 25 lat.
Warto prześledzić te założenia pod kątem pragmatyzmu i oparcia o znajomość realiów życia gospodarczego w naszym kraju. Wydaje się, że pomysł na nowy PIT (polegający na istotnej podwyżce stawek podatku dla lepiej zarabiających oraz likwidacji preferencyjnego opodatkowania osób prowadzących działalność gospodarczą) – mówiąc najostrożniej – nie we wszystkich aspektach oparty został na analizie zachowań i bolączek najliczniejszej i z punktu widzenia społecznego najistotniejszej części klasy przedsiębiorców – osób prowadzących mikroprzedsiębiorstwa.