Wierzytelności: wspólny start w przetargu nie zawsze możliwy

Szukając wyjścia z trudnej sytuacji, wykonawcy w branży medycznej decydują się na wchodzenie z firmami w konsorcja. Praktyka ta została jednak zakwestionowana – pisze Marek Sterniczuk.

Publikacja: 31.07.2017 09:30

Wierzytelności: wspólny start w przetargu nie zawsze możliwy

Foto: 123RF

Długie terminy zapłaty, masowe opóźnienia w płatnościach czy wreszcie brak jakiejkolwiek zapłaty to powszechny problem wykonawców zamówień publicznych w branży medycznej. Wykonawcy umów ze szpitalami nie mogą ponadto swobodnie dokonać cesji swoich wierzytelności, gdyż muszą uzyskać na to zgodę organu założycielskiego szpitala. Szukając wyjścia z trudnej sytuacji, coraz częściej decydują się na wchodzenie w konsorcjum z podmiotami zapewniającymi finansowanie zamówienia, które będą następnie uprawnione do pozwania szpitala za brak zapłaty za dostawę towaru. Niestety, takie korzystanie z formy wspólnego ubiegania się o zamówienie zakwestionowała jakiś czas temu Krajowa Izba Odwoławcza (KIO).

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Wciąż brak karty praw podatnika. Warto wrócić do tego pomysłu
Opinie Prawne
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Czy to kolejny zamach stanu?
Opinie Prawne
Marcin Wysocki: Czy celem jest zatopienie okrętu, który zapewnia ochronę nam wszystkim?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Deregulacja rozwodów na pół gwizdka
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Rzecznik generalny oligarchii unijnej
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń