Aktualizacja: 16.06.2015 09:20 Publikacja: 16.06.2015 09:20
Foto: Fotolia
Truizmem jest stwierdzenie, iż wymiana dóbr i usług w świecie wirtualnym rządzi się swoimi prawami. Tradycyjne kategorie prawa cywilnego, np. odpłatność czy wzajemność świadczeń, coraz gorzej radzą sobie z opisem tych stosunków.
Korzyści uzyskiwane przez przedsiębiorców świadczących określone dobra cyfrowe bardzo często są trudne do zakwalifikowania z punktu widzenia klasycznych pojęć cywilistyki. Czasem może się wręcz wydawać, iż wiele ze świadczeń uzyskiwanych w tej wirtualnej rzeczywistości nie ma uchwytnego ekwiwalentu po stronie usługodawców. W takich sytuacjach bardzo często „zapłata" polega na znoszeniu określonej ingerencji w naszą prywatność. Przykładowo może chodzić o wymuszone zapoznanie się z komunikacją marketingową (np. w ramach tzw. wideo na życzenie; inny przykład to reklama kontekstowa).
Wynik wyborów prezydenckich zdecyduje, czy ujawnione właśnie rządowe plany dotyczące tej kwestii się powiodą. W...
Wynik wyborów prezydenckich zdecyduje, czy ujawnione właśnie rządowe plany rozprawienia się z sędziami nominowan...
Gdyby w takim tempie, jak zespół Brzoski dereguluje, można było reformować państwo, bylibyśmy największą potęgą...
Jeżeli politycy o tym nie pamiętają, to warto im przytoczyć niegdysiejszą wypowiedź Leszka Millera, że „nie rząd...
W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest, aby platformy społecznościowe nie zakłócały procesów demokratycznych.
Niezależność prawnika nie jest dana raz na zawsze. Wymaga ciągłej troski, czujności i przeciwdziałania wszelkim...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas