Czy trzecia i czwarta władza mają coś wspólnego?

W Polsce jak dotąd wartość informacji sądowej nie została odkryta. Nieliczne grono wyspecjalizowanych dziennikarzy sądowych tworzy ekskluzywny klub – pisze sędzia.

Aktualizacja: 05.11.2016 19:28 Publikacja: 05.11.2016 01:00

Czy trzecia i czwarta władza mają coś wspólnego?

Foto: Fotolia

W artykule "Złe media, zły sąd, czyli rzecz o niezrozumieniu" z 22 października 2016 r. red. Tomasz Pietryga, zainspirowany artykułem sędziego Jarosława Gwizdaka, pisze o niezrozumieniu między światem dziennikarskim a sędziami. Podkreśla, że zasadniczo różne są cele działania sądów i mediów. Zadaniem sądów jest wymiar sprawiedliwości, z kolei media mają przekazywać, komentować wydarzenia i informacje z sądów. Niewątpliwie trafna jest diagnoza, że różny jest poziom mediów i nie wszyscy dziennikarze są zainteresowani przekazywaniem fachowych informacji i rzetelnym dziennikarstwem.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd, weryfikując tzw. neosędziów, sporo ryzykuje
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Deregulacyjne pospolite ruszenie
Opinie Prawne
Michał Bieniak: Adwokat zrobił swoje, adwokat może odejść
Opinie Prawne
Maria Ejchart: Niezależni prawnicy są fundamentem państwa prawa
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Łaska Narodu na pstrym koniu jeździ. Ale logika nie