Aktualizacja: 25.08.2018 11:27 Publikacja: 23.08.2018 18:57
Foto: 123RF
"Duchowy trup" – tak Tomasz P. Terlikowski diagnozuje kondycję Kościoła katolickiego w Irlandii, jeszcze generację temu najpotężniejszego w Europie Zachodniej. Przyczyna „apostazji” jest prosta – odejście po Soborze Watykańskim II (1962–1965) od ortodoksji w kierunku Kościoła liberalnego, otwartego np. na gejów i lesbijki, rachityczne uderzanie w organy, wstydliwe pozostawianie sutann w szafie oraz ich brak na ulicach. Kościół rozbroił się sam, puentuje publicysta.
W istocie Kościół irlandzki najmniej emocjonował się soborem. Erozja zaczęła się z innego powodu. Wiara w Irlandii stanowiła fundament tożsamości narodowej, dzięki której kraj mógł odgraniczyć się od brytyjskiego, protestanckiego kolonizatora. Kulturowy katolicyzm rozmył się w chwili, gdy Irlandia weszła do UE, a defensywny stosunek do brytyjskiego rywala stracił tożsamościowe znaczenie. Sprzężenie władzy i ołtarza w irlandzkim prawie skostniało w klerykalnej postaci. Do 1973 r. bez zgody hierarchów parlament nie uchwalił ani jednej ustawy. Aż do lat 80. zabronione były prezerwatywy, do 1997 r. rozwody, a paszport kobiety uzyskiwały tylko za zgodą małżonka. Prawo aborcyjne uchodziło za najbardziej restrykcyjne w Europie. Dramatyczne przypadki kobiet, które nie mogły usunąć ciąży, wywołały lawinę protestów i dezaprobatę dla poczynań Kościoła. W 1992 r. zgwałconej czternastolatce państwo zabroniło aborcji poza granicami kraju; zakaz uchyliło dopiero orzeczenie Sądu Najwyższego. W 2012 r. 31-letnia hinduska stomatolog Savita Halappanavar zmarła w szpitalu w Galway w wyniku zakażenia krwi, gdyż lekarze nie chcieli usunąć zarodka w stanie agonalnym tak długo, dopóki biło jego serce.
Kandydat PiS będzie średni, jeśli nie słaby. Ale to nie oznacza, że nie okaże się też groźny, a KO ma już zwycięstwo w kieszeni: do wiosny 2025 roku jeszcze bardzo daleko.
Godzinna rozmowa telefoniczna kanclerza Niemiec Olafa Scholza z Władimirem Putinem pokazuje dobitnie, że przywódca Rosji najwyraźniej nie jest zainteresowany ofertami pomocy w tzw. deeskalacji konfliktu, ponieważ idzie w przeciwnym kierunku i rozpędza swą machinę wojenną.
„To kolejny atak na demokrację” – komentuje PiS decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego partii za rok 2023. „My Koalicji Obywatelskiej pieniędzy nie zabieraliśmy” – dodają rozgoryczeni politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. A może, jeśli był powód, należało?
W warstwie deklaracji politycznych nic się nie zmienia, będziemy nadal wspierać Ukrainę, w podskórnej – mniej widocznej – widać zniechęcenie i rozczarowanie niespełnionymi obietnicami.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Mowa niemieckiego pisarza Marko Martina, którą wygłosił w obecności prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera, wywołała w Niemczech głębokie poruszenie, u niektórych nawet oburzenie. Dlaczego?
Maria Zacharowa powiedziała, że amerykańska baza antyrakietowa w Redzikowie "prowadzi do zwiększonego poziomu zagrożenia nuklearnego". Rzeczniczka rosyjskiego MSZ zaznaczyła, że obiekt znalazł się na "liście priorytetowych celów potencjalnego zniszczenia".
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Pion śledczy IPN w Warszawie zakończył śledztwo w sprawie zbrodni popełnionych przez Niemców na obywatelach polskich w obozie koncentracyjnym Dachau. Umorzył je, bo prawdopodobnie sprawcy nie żyją. Ale nie ma takiej pewności.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Mimo wielu protestów i apeli mających związek z podarowaniem papieżowi Franciszkowi ogromnej jodły, która ma stanąć przed świętami Bożego Narodzenia na placu Świętego Piotra, 200-letnie drzewo zostało ścięte. Jak twierdzi Watykan, „zapewni to naturalną wymianę drzewostanu na następne dekady".
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Media niesprzyjające Donaldowi Trumpowi zastanawiają się, jaką postawę przyjąć wobec niego po jego wygranej i nie stracić widzów. Dziennikarze MSNBC złożyli wizytę w posiadłości prezydenta elekta na Florydzie. Posypała się krytyka
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas