Aktualizacja: 03.03.2025 17:40 Publikacja: 30.06.2024 18:18
Foto: AFP
Pierwsza debata amerykańska przed wyborami prezydenckimi i występ obydwu kandydatów sprawił, iż realnie uświadomiono sobie, że Joe Biden po prostu fizycznie nie da rady pełnić niezwykle wymagającej funkcji w kolejnej kadencji. Natomiast bardzo realny stał się powrót do władzy Donalda Trumpa, który zaprezentował wszystkie swoje przymioty: pewność siebie, wigor, brak szacunku dla przeciwnika i dziennikarzy oraz chroniczne kłamstwa. Gawiedź oraz prawa strona politycznej palety się cieszy, bo ma prawdziwego buldożera, natomiast liberalne elity, począwszy od wpływowego „New York Timesa”, otwarcie domagają się od Bidena, by ustąpił na rzecz innego kandydata. Ustąpi? Można wątpić, bowiem u demokratów, począwszy od małżonki prezydenta i jego poprzedników Baracka Obamy i Billa Clintona pojawiło się – raczej samobójcze, jeśli nie okrutne – wezwanie: „Walcz!”.
Obserwując w ostatnich dniach wiele emocjonalnych komentarzy w Polsce o Trumpie i Zełenskim, można dojść do wniosku, że nam także dobrze zrobiłyby przyspieszone korepetycje z własnej historii.
Wyobraźmy sobie, że miejsce pamięci staje się obiektem sporu politycznego czy przyjmuje formułę własności jednego państwa. Czemu to będzie służyć? Na pewno nie pamięci.
Po postawieniu zarzutów Mateuszowi Morawieckimi za wybory kopertowe PiS mówi o prześladowaniu przeciwników politycznych przez rząd, KO zaś tryumfuje. Jednak im mniej tu będzie polityki, tym lepiej. Stawką tej sprawy będzie wyznaczenie granic arbitralnego działania polityków na przyszłość
Wojna z Ukrainą i nieustanna walka z zewnętrznymi wrogami są paliwem napędowym reżimu na Kremlu. Gdy tego paliwa zabraknie, zbudowany przez Putina system może się posypać.
Regulacje wywierają coraz większą presję na biznes, by działał w sposób bardziej zrównoważony. Jednak rośnie też opór firm wobec tych wymagań, tym bardziej że wiele z nich oznacza duży wysiłek i spore koszty ekonomiczne i społeczne.
82,5 proc. niemieckiej frekwencji to szczyt marzeń. Głosowało więcej Niemców, niż mieszka ludzi w Polsce. To rekord od czasu zjednoczenia Niemiec w 1990 r. Jednocześnie wybory przyniosły też kilka innych rekordów, nie wszystkie pozytywne.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Moskiewskie elity uważają, że państwa europejskie nie są w stanie utrzymać swej jedności i nie znajdą pieniędzy na zapowiadane zbrojenia.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ma nadzieję, że USA nie tylko utrzymają obecną pomoc, ale także dostarczą nowe pakiety uzbrojenia. Podkreślił jednocześnie, że armia jest przygotowywana na różne rozwiązania, by „nie doszło do niespodzianek”.
Czarny dzień w Białym Domu – tak można określić piątkową konferencję Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa. Czy doszło do tektonicznej zmiany w polityce USA? Czy Trump świadomie wzmacnia narrację Kremla? I co to oznacza dla Ukrainy, Europy i świata? Marzena Tabor-Olszewska rozmawia o tym w podcaście „Rzecz w tym” z Jędrzejem Bieleckim, dziennikarzem działu zagranicznego „Rzeczpospolitej”.
By wiedzieć, co na temat Ukrainy mają do powiedzenia politycy PiS, wystarczy posłuchać Donalda Trumpa – powtórzą to za kilka dni.
Zamiast wzmacniać pozycję Ukrainy i Europy, polska prawica wykorzystuje geopolitykę do walki politycznej. Po burzliwym weekendzie kluczowe pytanie brzmi: w czyim interesie jest osłabianie Europy i jej relacji z USA? Czy polska prawica faktycznie wie, po której stronie stoi?
Około pół miliona złotych kar nałożył Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na popularne osoby w świecie mediów społecznościowych: Filipa Chajzera, Dorotę Rabczewską (Dodę) i Małgorzatę Rozenek-Majdan.
Nie mam najmniejszych wątpliwości co do swojej bezstronności – mówi „Rz” sędzia Justyna Koska-Janusz, wylosowana do sprawy Funduszu Sprawiedliwości. Sędzia zawnioskowała jednak o wyłączenie jej od orzekania.
- Wszyscy tu w Polsce oczekujemy pokoju, pokój jest korzystny dla Ukrainy - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, pytany o ocenę sytuacji po spięciu między Donaldem Trumpem i Wołodymyrem Zełenskim. Zdaniem byłego premiera, pocieszające jest, że według europejskich przywódców trzeba się porozumieć z USA.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas