W niedzielę w podwarszawskich Szeligach na konferencji programowej popierany przez Prawo i Sprawiedliwość kandydat na prezydenta Karol Nawrocki przedstawił swoje postulaty. W poniedziałek na konferencji prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że wystąpienie prezesa IPN było „piękne”, a konferencja - „ważna” i „udana”.
Były premier poprosił o wspieranie finansowe ugrupowania. - Korzystam z okazji, aby jeszcze raz zaapelować, by ta ofiarność była kontynuowana i co więcej, żeby była podniesiona, bo my mamy jeszcze w planie inne tego rodzaju przedsięwzięcia. Poza tym ta zwykła, codzienna kampania też coś kosztuje, (...) a tych środków jest ciągle zdecydowanie zbyt mało - powiedział.
Czytaj więcej
W obliczu głosów o potrzebie wielkich wydatków na zbrojenia w Europie można spodziewać się gwałtownego wzrostu zadłużenia, a Polskę czeka samobójcza politycznie dla jej uczestników debata o przywróceniu obowiązkowej służby wojskowej - ocenił prof. Rafał Chwedoruk. Rozmówca Joanny Ćwiek-Śwideckiej wskazał, że Europa przegrała na Ukrainie, a Stany Zjednoczone dokonują reorientacji swej polityki. Skutkiem wydarzeń może być proces pogłębiania integracji europejskiej i spadek znaczenia państw narodowych - prognozował.
Jarosław Kaczyński został zapytany o słowa Przemysława Czarnka o Wołodymyrze Zełenskim
Później Kaczyński odpowiadał na pytania mediów. Jedno z nich dotyczyło tego, jak politycy PiS oceniają burzliwe spotkanie Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu. - Czy prezydent Ukrainy to głupek, jak określił go Przemysław Czarnek - dociekał dziennikarz, odnosząc się do słów byłego ministra edukacji i nauki, który przed konwencją Nawrockiego odpowiedzialnością za zerwanie rozmów amerykańsko-ukraińskich obarczył Wołodymyra Zełenskiego.
– Powinien zdawać sobie sprawę, gdzie jedzie i powinien się zachowywać jak każdy – stwierdził Czarnek. – Wyobrażacie sobie państwo prezydenta RP, który jedzie do Ameryki i mówi: żądam następnych wojsk amerykańskich, bo jak nie, to będzie w niebezpieczeństwie Ameryka? No głupek – byśmy powiedzieli. Tak się zachował, niestety (Zełenski – red.) i tu nie ma co owijać w bawełnę - dodał. Na słowa Czarnka zareagował ambasador Ukrainy Wasyl Bodnar, pisząc w serwisie X, że wypowiedzi posła są „aroganckie i nie do przyjęcia”.