Podczas konferencji Trump wielokrotnie używał argumentów rodem z Kremla. Zdaniem Jędrzeja Bieleckiego nie chodzi tu o pojedyncze wypowiedzi, lecz o fundamentalną zmianę amerykańskiej polityki zagranicznej. - To już nie są tylko gesty, to jest odwrócenie sojuszy – podkreśla dziennikarz. Czy USA pod wodzą Trumpa wycofają się z Europy i postawią na współpracę z Rosją i Chinami?
Choć oficjalnie wsparcie wojskowe dla Ukrainy nie zostało wstrzymane, to jednak rozgrywka Trumpa budzi poważne obawy. - On chce przejść do historii jako ten, który przyniósł pokój – ale nie liczy się, kto za ten pokój zapłaci – zauważa Bielecki.
Strategia Zełenskiego: czerwona linia i bezpieczeństwo
Pomimo napięć Zełenski zadeklarował chęć odbudowy relacji z Trumpem. Dlaczego? Kluczowa jest strategia Ukrainy: - Zełenski jasno stawia granice – żadnego zawieszenia broni bez gwarancji bezpieczeństwa – tłumaczy Bielecki. Historia już pokazała, jak kończy się „pokój na warunkach Rosji” – od memorandum budapeszteńskiego po porozumienia mińskie.
Czytaj więcej
Po specjalnym szczycie, który odbył się w niedzielę w Londynie, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się do relacji z prezydentem USA Donaldem Trumpem
Europa musi wziąć sprawy w swoje ręce?
Paradoksalnie, polityka Trumpa może mieć pozytywny efekt – mobilizację Europy. W Londynie w niedzielę odbyło się specjalne spotkanie, na którym liderzy UE, NATO i Kanady dyskutowali o przyszłości wsparcia dla Ukrainy. - Trump niechcący może stać się ojcem jedności europejskiej – ocenia Bielecki.