Agresja Rosji na niepodległą Ukrainę doprowadziła na naszych oczach do gruntownych zmian w polityce państw Zachodu. Wymusza także konieczne zmiany w polityce polskiej, od lat nieadekwatnej do skali i powagi wyzwań zewnętrznych. Uderzenie przez Putina w podstawy bezpieczeństwa Europy unaocznia jaskrawo konieczność przeorientowania wysiłków całej naszej wspólnoty politycznej.
Wzmocnić państwo
Definitywnie skończył się czas, gdy wiele państw europejskich uchylało się od zobowiązań w sferze bezpieczeństwa, zrzucając odpowiedzialność na USA. Niektóre z nich współpracowały z Rosją przeciw solidarności UE i interesom wolnego świata. Europa na naszych oczach odzyskuje podmiotowość, a gotowość do ponoszenia odpowiedzialności ma konkretny wyraz w postaci decyzji KE o zakupie broni dla walczącej Ukrainy, a także radykalnego i pozytywnego zwrotu w polityce Niemiec. Lekcja dramatycznych wydarzeń przemawia za zwiększeniem przez Polskę własnego potencjału obronnego i szerzej potencjału samego państwa. Racje miały nieliczne polityczne i eksperckie środowiska postulujące modernizację państwa, która zatrzymała się na reformach podjętych przez AWS.
Nieodzownym zadaniem na najbliższe lata jest skokowe zwiększenie naszych zdolności obronnych.
Stawka na wzmocnienie państwa nie oznacza – jak zdaje się sądzić część obozu władzy – zmniejszenia roli integracji europejskiej i szerzej intensywnych form współpracy międzynarodowej państw naszego kręgu cywilizacyjnego. Potrzeba wzmocnienia Zachodu i jego spójności jest większa niż przed agresją Rosji. Polska musi pełnić w tym procesie nie tylko czynną, ale i wiodącą rolę. Odbudowa zaufania pomiędzy Polską a zachodnimi partnerami wymaga pilnego usunięcia niepotrzebnych pól konfliktu wytworzonych przez obecną władzę.
Zacznijmy od wzmocnienia państwa. Nieodzownym zadaniem na najbliższe lata jest skokowe zwiększenie naszych zdolności obronnych. Tylko silne, sprawne i nowoczesne siły zbrojne mogą być partnerem dla naszych sojuszników, a jednocześnie stanowić istotny czynnik odstraszający w przypadku państwa położonego na wschodniej flance NATO. Poza zwiększeniem finansowania i liczebności wojska należy zwrócić szczególną uwagę na efektywność wydatkowanych środków, staranny dobór pozyskiwanego sprzętu w odniesieniu do wynikających z planów militarnych oczekiwanych zdolności bojowych, a w końcu realistyczne planowanie i potem egzekwowanie harmonogramów i terminów dostaw. W ostatnich latach czynniki te stanowiły istotny problem, kiedy to niektóre z kluczowych programów zbrojeniowych trwały latami bez żadnego postępu, w innych zaś (przeważnie najdroższych) decyzje podejmowano szybko i nagle, bez szans na jakąkolwiek debatę i rozważenie różnych alternatyw.