Uczelnie wyższe: Feudałowie bez odpowiedzialności

Spora część polskiej kadry akademickiej tkwi głęboko mentalnie w PRL, a konstytucja dla nauki wicepremiera Jarosława Gowina doskonale konserwuje stare układy – pisze naukowiec.

Aktualizacja: 19.04.2018 23:20 Publikacja: 19.04.2018 19:16

Uczelnie wyższe: Feudałowie bez odpowiedzialności

Foto: mat. pras.

Do parlamentu trafiła właśnie ustawa o szkolnictwie wyższym i nauce wraz z pakietem zmian dodatkowych. Jej twórcy twierdzą, że zostały zaakceptowane przez większą część środowiska akademickiego. To samo w sobie powinno dać do myślenia, jeśli istniejące patologie, m.in. tzw. feudalizm akademicki, są tego środowiska wytworem. Zauważyć należy, że nie zmieniono znacząco modelu kariery naukowej, np. pozostawiono habilitację czy belwederskie profesury. A za ich pomocą, podobnie jak dzięki sprawowaniu kontroli nad pieniędzmi, feudałowie akademiccy od lat konserwują obecny system. Tak więc rzeczywistych efektów tej twórczości legislacyjnej raczej nie będzie, poza zwiększeniem obciążenia dla budżetu państwa.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
felietony
Życzenia na dzień powszedni
Opinie polityczno - społeczne
Światowe Dni Młodzieży były plastrem na tęsknotę za Janem Pawłem II
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Jak uwolnić Andrzeja Poczobuta? Musimy zacząć działać
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Umowa Ukraina–USA, czyli jak nie stracić własnego kraju
Opinie polityczno - społeczne
Trzaskowski, Nawrocki czy Mentzen: za kogo kciuki powinien trzymać konserwatysta