Aktualizacja: 08.04.2015 23:25 Publikacja: 08.04.2015 22:05
Dworzec Kolejowy we Lwowie
Foto: Fotorzepa
Nie ma wątpliwości, gdzie są granice obecnego państwa polskiego, czyli jaki jest jego kształt geograficzny (jakże prosty i solidny w zestawieniu z II RP!), ile ma ludności, jakie ma góry, lasy i wody. Ten twór, ten przedmiot istnieje już bez zmian od 70 lat – długo, jak na historię Polaków, bardzo długo, jak na historię ich państwa.
Kiedy jednak zastanowimy się nad wyobrażeniami Polaków o ich ojczyźnie, nad skojarzeniami, które nazwa „Polska" budzi, nad tradycjami, do których się codziennie odwołujemy – okaże się, że, według potocznego wyrażenia, „coś jest nie tak".
Spójrzmy na tradycję zawartą w literaturze. Akcja „Pana Tadeusza" rozgrywa się za granicami dzisiejszej Polski. Tak samo akcja „Beniowskiego". Tak samo „Nad Niemnem" czy Trylogii. Cóż, Mickiewicz urodził się za granicą (i nigdy nie był ani w Krakowie, ani w Warszawie), Słowacki na dzisiejszej Ukrainie, Orzeszkowa na dzisiejszej Białorusi. Białorusinem z urodzenia był Moniuszko; Litwinem – Piłsudski. Nawet arcypolski Aleksander Fredro spoczywa w rodzinnych Rudkach – koło Lwowa, za granicą.
Można mówić tylko o sztucznej głupocie, a w najnowszych osiągnięciach o sztucznym sprycie. Bo co jest kluczem do inteligencji: świadomość, ciekawość, dusza?
Podobnie jak przy każdym wyjeździe poza granice kraju, również zimą warto pamiętać o zapewnieniu sobie i naszym najbliższym ochrony, jaką daje właściwa polisa ubezpieczeniowa na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.
Zamiast uratować suwerenność Ukrainy i budować z Europą wspólny front przeciw Chinom i Rosji, czyli autorytaryzmowi, prezydent Donald Trump uderza w Unię Europejską, czyli najbliższego sojusznika USA.
Kiedy pod koniec zeszłego tygodnia medialne bańki w Polsce fascynowały się rozdeptanym naleśnikiem oraz policją uganiającą się po mieście za byłym ministrem, w Niemczech rozegrały się sceny prawdziwego i fascynującego politycznego dramatu.
Ministerstwo Kultury nie będzie informowało o miejscach, gdzie planowane są ekshumacje polskich ofiar zbrodni popełnionych przez ukraińskich nacjonalistów. Argumentacja resortu zupełnie do mnie nie przemawia.
Sławomir Mentzen, który startuje w wyborach prezydenckich, zapowiedział, że jeśli wygra, odbierze ordery „tym, którzy kłamali na temat polskiej historii”. A co z tymi, którzy tej historii nie znają? Bo sam należy do tego grona.
Jeśli z powodu sporów w wymiarze sprawiedliwości nie dojdzie do prawomocnego osądzenia stalinowskiej zbrodni, będzie to blamaż całego państwa.
Zarówno okrzyk „Nie bać Tuska”, jak i „***** ***” mają charakter wulgarny. Czy oznacza to, że automatycznie zostaje popełnione wykroczenie?
Jeśli osoba prowadzi kilka przedsiębiorstw, to mamy do czynienia z kilkoma administratorami. W razie nałożenia kar z RODO ich obroty nie powinny być kumulowane.
Intrygujące jest to, czy sztuka może i powinna wpływać na kształt prawa i wybory dokonywane przez sądy.
W marcu 2025 r. właściciele warszawskich nieruchomości dowiedzą się, czy projektowany plan ogólny ogranicza możliwości ich zabudowy. Podobnie może być w innych gminach. Czy jeśli w wyniku uchwalenia planu ogólnego, grunty stracą na wartości, właściciele będą mieli prawo do odszkodowania?
Samorząd adwokatów - zawodu zrzeszającego ludzi wszechstronnie wykształconych inspiruje się „Moralnością pani Dulskiej”.
Przepisy nie nakazują oznaczania, że treści, które publikujemy, zostały stworzone lub współtworzone przez AI. Nie mamy więc pewności, czy ich autorem jest człowiek czy sztuczna inteligencja.
Słuchając i oceniając publiczne wypowiedzi prawników, wiele osób łapie się za głowy, a powinniśmy zacząć od ustalenia, w jakiej roli oni występują.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas