Aktualizacja: 09.01.2020 14:00 Publikacja: 09.01.2020 14:00
O stawkach akcyzy na alkohole debatowali (od lewej): Marcin Flak, partner w Kancelarii Fairfield, Leszek Czarnobaj, senator RP, Leszek Skiba, wiceminister finansów, red. Marcin Piasecki z „Rzeczpospolitej”, Witold Włodarczyk, prezes ZP PPS i Tadeusz Cymański, poseł PiS.
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński
Przypomnijmy: choć wcześniej rząd kilkakrotnie zapowiadał wzrost podatku akcyzowego od papierosów oraz napojów alkoholowych o 3 proc. od nowego roku, to jednak w połowie listopada – w ekspresowym trybie – uchwalił nowelizację ustawy o akcyzie, w której przewidziano podwyżkę akcyzy aż o 10 proc.
O ten zaskakujący wzrost podatku spierali się obecni podczas debaty w redakcji „Rzeczpospolitej" przedstawiciele branży spirytusowej, Ministerstwa Finansów, a także prawnicy i parlamentarzyści.
Sygnał wysłany przez premiera może być odbierany pozytywnie jako deklaracja większej swobody prowadzenia działalności gospodarczej, jednak jeśli szybko nie pojawią się konkretne rozwiązania, entuzjazm może osłabnąć.
Jeszcze się zespół Rafała Brzoski nie zebrał, a już rośnie opór przed jego potencjalnymi propozycjami, mającymi przeciąć pęta krępujące gospodarkę.
Donald Trump grzmi o niekorzystnym dla USA bilansie handlowym z UE. Zapowiadając cła, ostrzega, że czas, kiedy Stany były wykorzystywane, dobiega końca. Jeśli jednak spojrzeć na dane o złożonych relacjach handlowych, prawda zdaje się leżeć daleko od jego teorii.
Inwestycje, inwestycje, inwestycje, ogłosił premier. I do tego deregulacja.
Trudno sobie wyobrazić demokratyczne państwo w sercu Europy i poważnego członka UE bez dialogu społecznego. Silna reprezentacja central związkowych i największych organizacji pracodawców, których opinie są respektowane, a co najmniej wysłuchiwane przez rząd, to fundament demokracji w większości krajów Europy Zachodniej.
Infrastruktura telekomunikacyjna to coś, o czym nie myślimy na co dzień. Zwykle o jej istnieniu przypominamy sobie dopiero w przypadku awarii albo utraty zasięgu. Nie możemy wtedy dokonać przelewu ani wysłać ważnego maila, innym razem bezskutecznie dzwonimy na numer alarmowy w sytuacji zagrożenia życia. A mimo to, rozbudowa infrastruktury wciąż napotyka w Polsce na przeszkody.
18. Międzynarodowy Festiwal Kina Niezależnego Mastercard OFF CAMERA odkrywa kolejne niespodzianki! W dniach 25.04 – 04.05.2025 roku w Krakowie możemy spodziewać się najlepszych niezależnych produkcji, znanych nazwisk, a także niezapomnianej atmosfery, którą z pewnością dostarczą dwie sekcje specjalne: „Tylko spokojnie” i „Chłopackie sprawy”, w których ani dobrego kina, ani wielkich twórców nie zabraknie.
Podmioty objęte obowiązkiem raportowania niefinansowego będą musiały pokazywać dane z całego łańcucha dostaw. To oznacza, że np. liczenie śladu węglowego będzie dotyczyło większości, jak nie wszystkich polskich firm – mówi Anna Link, dyrektorka zarządzająca Pionu Strategii i Rozwoju Bankowości MŚP i Korporacyjnej w Banku BNP Paribas.
Euro Styl z Grupy Dom Development realizuje kilka inwestycji premium w wyjątkowych lokalizacjach blisko centrum Gdańska. Utrzymane w industrialnym klimacie Doki powstają na postoczniowych terenach, gdzie rodzi się nowa, prestiżowa dzielnica Młode Miasto. Esencja i Jaskółcza to z kolei Dolne Miasto - historyczna część śródmieścia, którą okalają wody Motławy. Powstająca tam Esencja wyróżnia się piękną architekturą ze zdobioną elewacją o niespotykanych detalach. Z okien jej apartamentów mamy widoki na wody Nowej Motławy i panoramę Głównego Miasta. Z kolei Jaskółcza urzeka swoim eleganckim stylem nawiązującym do historycznej, kamienicznej zabudowy tego obszaru.
Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa w błyskawicznym tempie przeprowadza redukcję zatrudnienia w federalnych instytucjach, co prowadzi do komplikacji. Narodowa Administracja Bezpieczeństwa Jądrowego (NNSA), odpowiedzialna za nadzór nad arsenałem nuklearnym USA, niespodziewanie zwolniła wielu pracowników, a następnie próbowała ich ponownie zatrudnić – jednak nie była w stanie się z nimi skontaktować.
W Azji byłoby nie do pomyślenia, żeby sprzeciwić się mamie czy tacie, pyskować, trzasnąć drzwiami. Rodzicom należy się największy szacunek. A mnie, mieszkając tutaj, nie raz zdarzyło się zachować nie po tajsku – mówi Lattiya Kaczmarczyk, która od 14 lat mieszka w Polsce.
Rząd chce zwiększyć środki z budżetu na repatriację. I znieść limity. To ważne, bo Polacy z Azji chcą wracać nad Wisłę. Są tu potrzebni. Zwłaszcza dziś.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas