Rządowa propozycja zwiększenia zysku Narodowego Banku Polskiego spowodowała spore zamieszanie. Sposób, w jaki rząd wysunął tę propozycję (po rozmowie z prezydentem, a nie z Radą Polityki Pieniężnej, sugestie szefa Kancelarii Premiera o zmianie ustawy o Narodowym Banku Polskim, wątpliwy dylemat „wyższy zysk NBP albo wyższe podatki”), jak również brak innych propozycji rządowych w zakresie systemowych zmian w finansach publicznych, sprawiły wrażenie skoku na kasę i ataku na niezależność banku centralnego.
Pomimo tego, że dalsza rozmowa pomiędzy rządem i NBP może być utrudniona, warto zwrócić uwagę na kilka argumentów Ministerstwa Finansów, które nie są całkowicie bezzasadne.
[srodtytul]Przychody niezrealizowane[/srodtytul]
Jak wiadomo, umocnienie złotego zmniejsza zysk NBP, a osłabienie złotego zwiększa jedynie bilans NBP, gdyż zwiększenie złotowej wartości rezerw jest traktowane jako „przychód niezrealizowany z tytułu różnic kursowych”. Dodatkowo, na mocy uchwały RPP z grudnia 2006 r., również część zysków operacyjnych przeznaczana jest na rezerwę pokrywającą ryzyko zmiany kursu złotego do walut obcych. Zgodnie z tą uchwałą również przychody niezrealizowane z tytułu różnic kursowych powinny być uwzględniane w tworzeniu „rezerw na pokrycie ryzyka zmiany kursu”. Tak więc w komunikacie Ministerstwa Finansów z 9 lipca 2009 r. zawierającym taki postulat nie ma punktu spornego. Jak się wydaje, problem polega na ustaleniu, jaką część „przychodów niezrealizowanych” należy uwzględnić przy ustalaniu rezerwy na pokrycie ryzyka kursowego.
Zauważmy, że w trakcie tego roku część „przychodów niezrealizowanych” została już zrealizowana za sprawą operacji walutowych (tzw. FX swap) przeprowadzanych przez bank centralny z bankami komercyjnymi. Między innymi z tego tytułu, zgodnie z komunikatem ministerstwa, nadwyżka finansowa NBP w 2009 r. może wynieść kilkanaście miliardów złotych. W związku z realizacją części zysku przychody niezrealizowane znacznie się zmniejszą, choć ich poziom na koniec roku będzie oczywiście zależał od poziomu kursu walutowego.